Skocz do zawartości

Zdjęcie

Torcikowy pamiętnik


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
145 odpowiedzi w tym temacie

#121
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Raporcik

Śniadanie;herbata,dwa ciemne kawałki chleba razowego z pomidorkiem,ogórkiem


II Śniadanie;jogurt naturalny z sokiem żurawinowym,kawa z mlekiem,sałatka warzywna
Obiad
gołąbek
kolacja brak
Właśnie piję pyszną kawę z cynamonem -pychotka :mrgreen: ,po południu dorwałam fajną książkę z poradami niektóre nawet ,nawet .Czas spać jutro do pracy
Dołączona grafika



...



...



#122
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Moje jedzonko
śniadanko
owsianka bez cukru

II śniadanie

jabłko,pomidor,ogórek kiszony ,ogorek świeży wszystko to pokroiłam i zjadłam-pychotka.
Kawa z mlekiem i cynamonem.
Obiad Placuszek z płatków owsianych i babana ,zmieszane,poduszone ,usmażone
Kolacji nie zjem.Wieczorem idę na jogę.Weszłam na wagę rano ,pokazywała 65,9.Mam nadzieję ,że kolacyjki a właściwie ich niejedzenie coś da.
Dołączona grafika

#123
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Dziś rano waga pokazywała 66kg.czeka mnie niełatwy dzień,obiad u teściowej,dwudaniowy plus deser.Słodyczy nie jem więc deser odpada względnie kawa ,może być.Delikatnie podziękuję za zupę i ziemniaczki zjem najwyżej mięsko :slinka: z ogromną ilością surówek.

Na śniadanie zjedłam dwa kawałki razowego chleba z masłem,rzeżuchą,serem żółtym,pomidorkiem,ogórkiem +herbata.
Teraz siedzę sobie w pokoju dla rodziców i czekam kiedy moje dziecię skończy jazdę konną :myśli1:
Dołączona grafika

#124
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Dziś zjadłam
śniadanie:owsianka bez cukru,kawa z mlekiem

II śniadanie:mix warzywa-ogórki ,pomidor plus jabłko

obiad-naleśnik bez cukru
jabłko kolacji nie ma być -może jabłko?Dziś idę na pilates .Pogoda jest paskudna,wiatr wieje, aż w uszach huczy.Forum zamarło, nie wiem co się dzieje.Na przekór wszystkiemu nie dam się....Przeczytalam moj pamiętniczek i dopadlo mnie przygnębienie.Od prawie trzech miesięcy zapisuję wszystko i udaję że sie odchudzam nic nie ubylo.Po co to wszystko?Pytam się.
Dopadła mnie okrutna chandra.Najlepiej schowałabym sie się pod grubym ,cieplutkim kocykiem.Czemu pod kocykiem?Tego to ja już nie wiem ,zadanie to zostawiam psychologom.
Zjadłam naleśnika takiego ,,łysego" bez cukru ,nadzienia.Paskudnie mi to pewnie zasługa @.
Jutro też jest dzień.
Dołączona grafika

#125
Przemko

Przemko

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 83 postów
torcik, widać po randze że jesteś zawzięta :D
Fajnie, fajnie. Już dużo zapisałaś w tym temacie/dzienniku.

A ja tylko dzisiaj się dołączę i napisze co ja jadłem wczoraj:

1 Posiłek 1kg banów zmiksowanych z 400ml wody
2 Posiłek 1kg banów zmiksowanych z 400ml wody
3 Posiłek 1kg banów zmiksowanych z 400ml wody
4 Posiłek 250g kaszy gryczanej + ogórki kiszone
5 Posiłek Orzechy i słonecznik po 30g.
Darmowy MiniKurs. POZNAJ 10 BŁĘDÓW PRZEZ KTÓRE CHORUJESZ.http://humanhealth.com.pl/

#126
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Moze to naiwne pytanie,tylko czemu jeszcz tak dużo bananów ? Jakaś dieta?
Dzięki za odwiedzinki.
Jak pech ,to pech.Rano przytkało mi ucho,po dwóch godzinach solidnie bolało.Lekarz na zapisy dopiero w przyszły wtorek.Wzięłam 1 wolnego powędruje do lekarza w ciemno -powinna przyjąc.Kropelki i powinno przejść.W związku z tym na pilates i jogę nie idę.
Do końca tygodnia.
Dziś zjadłam

Dwa kawałki chleba razowego z pomidorem
herbata

II śniadanie

kawa z mlekiem,warzywa;pomidor ,ogorki ,jabłko,rzodkiewka,papryka pokrojone w kosteczkę.

Obiad
=====
Dietkowa wersja spagetti bolonese:makaron ciemny,pierś kurczaka pokrojonaw kostkę podduszona na wodzie z przyprawami,do tego sos pomidorowy można? Można!

Kolacji brak.
Lece coś wziąść na ból pa.
Dołączona grafika

#127
Przemko

Przemko

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 83 postów
torcik, w poprzednim wcieleniu byłem małpą na drzewie ;-)

Jem banany bo praktycznie zwierają w sobie wszystko co jest człowiekowi potrzebne. Trenuję obecnie siłowo z wykorzystaniem własnej masy ciała dlatego potrzebuje mieć określoną dietę. Dostarczam 3600 kcal dziennie, dlatego aż tyle jem bananów :)

Często wode zastępuje świeżo wyciśniętym sokiem z grejpfrutu lub cytryny do miksowania bananów żeby sobie dać jeszcze większego kopa witaminowego :)
Darmowy MiniKurs. POZNAJ 10 BŁĘDÓW PRZEZ KTÓRE CHORUJESZ.http://humanhealth.com.pl/

#128
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Przemko ,jestem pełna podziwu.Tylko czy ty możesz jeszcze patrzeć na banany?Nie można tak mięska w tej diecie np .wołowinki?Patrząc finansowo ,to banany tańsze niż mięso :mrgreen: :oczy:
Lipa po prostu lipa,piszę o służbie zdrowia oczywiście.Wcisnęłam się w kolejkę do lekarza,potem do drugiego i udało sią.Wytarmosiła p.laryngolog moje biedne chore ucho,obejrzała,pokiwała głową i wypisała krople i antybiotyk.Węzły też wylazły na szczęście tylko jeden ,wczoraj jak świnka wyglądalam dziś jest już lepiej.Zwolnienia nie wzięłam zależy mi na premii :-/ .Suma sumarum wróciłam do domu ok.14 godz.
Zjadłam dziś
Śniadanie
2 kawałki chleba razowego z pomidorem i kawaluntkiem serka żółtego
herbata

II śniadanie
kawa z mlekiem,dwa kawałki chleba z polędwicą drobiową
jogurt naturalny z sokiem

obiad
-----
warzywa-ogórek,pomidor,papryka ,jabłko pokrojone i zjedzone

kolacji brak


z powodu bolącego ucha nie idę na pilates dziś
Dołączona grafika

#129
Przemko

Przemko

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 83 postów
Do miksowanych bananow dodaje soki z owoców co zmienia ich smak więc mi się nie nudzą. Z resztą uwielbiam banany :D

Nie jadam: Mięsa, pieczywa, nabiału. :)

Nie przepadam za lekarzami, wolę domowe sposoby leczenia. W mojej książeczce zdrowia nie ma wpisanych żadnych chorób. Tylko obowiązkowe szczepienia. Szczepić się też w ogóle nie szczepie. Jestem zdrowym, szczęśliwym, człowiekiem z dużą ilością energii :D
Darmowy MiniKurs. POZNAJ 10 BŁĘDÓW PRZEZ KTÓRE CHORUJESZ.http://humanhealth.com.pl/

#130
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Pozazdrościć tylko zdrowia :-> Tylko nie każdy jest taki odporny.Za nim nabierzemy odporności ,tez jakiś czas minie.Zwracam honor ,nie połapałam się ,że nie jesz mięsa.

Dziś juz jest lepiej ,piszę oczywiście o uchu :mrgreen: tylko nadal głucha jestem na nie .Najważniejsze,że nie boli.Słonko zaświeciło dziś po raz pierwszy od paru dni ,na ulicach zrobiło się straszne bloto.Po prostu masakra,nie idzie jechać ,a co dopiero chodzić .
Dziś zjadłam
śniadanie
2 kawałki razowca z pomidorkiem serkiem i wędlinką+herbata

IIśniadanie
jogurt z musli
kawa z mlekiem
kawałeczek chleba z masłem,2 jabłka

Obiad
talerz chudego krupniku

po drodze pewnie będzie jeszcze jedna herbata lub kawa i jakiś owoc kolacji nie będzie
Dołączona grafika

#131
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Ucho nie boli,za to jeszcze przygłucha jestem.Antybiotyk trzeba jeszcze brać.
Zjadłam dziś

śniadanie
herbata+3kawałeczki chleba razowego z pomidorkiem i serkiem żółtym,
II śniadanie

kawa z mlekiem+ sałatka z pomidorka,ogórków świezy i kiszony,papryka,jabłuszko kilka orzechów i ziarna słonecznika. :mrgreen:

Obiad planuję zupkę krupnik

kolacji brak

Może to przedwczesna radość waga pokazała dziś 65 kg :mrgreen: :-> jeżeli się utrzyma ,a nie wiadamo,bo obiad u teściów jutro to suwaczek przesunę.
Słonko świeci od razu człowiek się lepiej czuje,więcej energii i zapału
Dołączona grafika

#132
Przemko

Przemko

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 83 postów
Ja myślę że to kwestia żywienia. Dostarczania wszystkiego co organizm potrzebuje. I starania się by nie było zakwaszone.

torcik, dla Ciebie filmik na motywacje :D

#133
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Wow,jestem pod wrażeniem :yikes: ,tylko co do wieku bohaterki ,to pozostałabym sceptyczna ;-) dzięki za film
Dołączona grafika

#134
Przemko

Przemko

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 83 postów
Ja tam wiem czy ona zasługuje na sceptycyzm. Ona żywi się Raw Food. Czyli surową dietą. Obecny najśliczniej człowiek świata który jest Niemcem, też żywi się Raw Food.
Są zdrowi, silni, młodzi, długowieczni :D
Darmowy MiniKurs. POZNAJ 10 BŁĘDÓW PRZEZ KTÓRE CHORUJESZ.http://humanhealth.com.pl/

#135
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
No i co ja mam odpowiedzieć :mrgreen: :mrgreen: nic dodać,nic ująć :tongue:
Dziś do teściowej,obiadek dwudaniowy.W zeszłym tygodniu udało mi się wymigać od zupy.
Drugie danie było zresztą pyszne.
Nic takiego się nie stanie jesli raz w tygodniu zjem porządny obiad :chef: :slinka:
Doniesienia pogodowe-słońce świeci,jest po prostu ślicznie,znow będzie można chodzić na kijki :biegnie:
Dołączona grafika

#136
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Z tym ślicznie to trochę przesadziłam,patrząc przez okno wydawało się ślicznie ,tylko ten wiatr....Za to dziś jest naprawdę przepięknie.Wiatru brak i świeci słońce :mrgreen: Zaraz mykam ,aby zmienić -czas najwyższy-suwaczek w końcu schudłam dwa kilogramy, dziś jest 65 kg było po świętach 67kg :oops:
Byłam też dziś u laryngologa pokazać się z uchem dzięki już :uklony: wszystko w porządku.Antybiotyk skończony teraz jeszcze skończę jeść osłonkę. Idę na pilates wieczorkiem .Stęskniłam się za dziewczynami z grupy .
Dziś zjadłam
I śniadanie
herbata + dwa kawałki razowca z papryką ogórkiem rzeżuchą i rzodkiewką

II śniadanie

dwa kawałki razowca z serkiem pleśniowym + herbata potem kawa z mlekiem i pomarańcza

obiad

6 pierożków z twarogiem i szpinakiem

kolacji brak
Dołączona grafika

#137
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Waga wciąz się chwieje dzis rano było 65,6 kg makabra ,gdzies popełniam błąd żywieniowy :hmmm:
Trzeba ruszyć po produkty do sklepu.Rano brakuje mi pomysłów na śniadanie nie mówiąc o obiedzie.Dodam ,że wczoraj byłam na pilatesie i ćwiczenia już mi lepiej wychodzą.Jutro na jogę idę.To był dobry pomysł z klubem.
Dołączona grafika

#138
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
W piątek byłam dodatkowo na siłowni przed jogą,oj bolało,bolało.Dziś był rodzinnny obiad u teściow zupka kalafiorowa dla mnie wersja chudsza,na drugie mięsko duszone z odrobiną ziemniaków i surówkami.
Mogłam dziś troszkę poleniuchować z rana ,wypadła mi dzis jazda córki -pojechała na wycieczkę.Do południa młody miał tylko basen.Wiosnę już się czuje i słyszy,pąki drzew w naszym lesie już puszczają,klucze gęsi przelatują z hałasem nad domami.Już nie mogę się doczekać kieidy ruszę do ogrodu :mrgreen:
Dołączona grafika

#139
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Zasypalo nas dzis,totalnie zasypało,śniegu na podwórzu było po kolana.Za nim odśniezyłam znów napadało :evilmad: .
Rano nie jadłam śniadania,bo musiałam pojechac na badanie krwi niestety za nim dojechałam (pogoda ,fatalne warunki jazdy)już było nieczynne.Potem na szybko jakieś jedzonko.Zakupy i szybko do domu i jeszcze dzis odśniezanie bo znow napadało jeszcze dzis pilates i przed pilatesem pójdę na siłownie :strong:
Na obiad zrobilam mielone z sosem i surowka.Zabrakło czasu i weny.Kolacji nie będzie najwyżej owoc jakis koło wieczorka.Waga nadal 65kg
Dołączona grafika

#140
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Klops, kolacja była sałatka i kanapka z wędlinką, bo głodna okropnie byłam.
Dziś było drugie podejście w laboratorium, wczoraj przecież nie zdążyłam.
Potem zakupy i trochę się pokręciłam po sklepach. Niestety przez fatalne warunki a właściwie ich brak miałam dziś stłuczkę a właściwie auto, które stało na światłach przede mną.
Ruszyłam lekko przyhamowałam i pojechałam pięknym ślizgiem prosto w tył samochodu. Skończyło się na spisaniu oświadczenia. Tak to już bywa. Jedzeniowo szału nie było. Obiad wczorajszy a kolacja też będzie lekka. Zjem niech tam.
Wczoraj przed pilatesem pobiegłam jeszcze na siłownie. Z kondycją cieniuchno oj cieniuchno. Mam nadzieją, że wytrwam, chociaż do wakacji. Jeśli mnie wena nie opuści to jeszcze skoczę do południa
Na siłownie a potem może do sauny? Zobaczymy
Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych