oblesny_parszywy_prosiak> pomysły pis są jak plastikowe torebki
wyprodukowanie trwa sekundę, a rozkładają się 400 lat
_________________
Świńskie kawały, zanim wejdziesz zastanów się...
Rozpoczęty przez
admin1413390249
, wtorek, 19 czerwca 2007 - 15:10
...
...
#62
Napisano wto, 10 cze 2008 - 21:23
to jeszcze
wlasnie sie dowiedzialem jaka jest teraz najwieksza obelga wsrod gimnazjalitow
"Twoja stara klaszcze u Rubika"
jak się nazywa to coś, co wpływa na twój umysł i tracisz własną wolę? jakoś na tele
telenowela?
W podstawówce ściąga mieściła sie na malej karteczce a na studiach ma po 30 stron i spis treści
witam potrzebuje pomocy
co jest?
otóż zrobiłem sobie forum, juz z miesiac istnieje, sporo uzytkownikow, sporo postów, no i tylko ja sprawuje tam wladze
ale w czym problem ?
chcialem zobaczyc czy moge sam siebie zbanowac... no i udalo sie
da sie to odczarowac?
...
Dwa żubry i spokój
Dwie kaczki i burdel...
#66
Napisano nie, 15 cze 2008 - 11:02
haha dobre Shashua skąd to wytrzasłaś? Jest w necie fajna stronka twoja stara.org ale można sie tam dośmiać.
http://straznik.diet...1707b92f0b0.png
Odrobina motywacji..wyrzeczeń i ambicji a efekt będzie widoczny!!Pozytywne myślenie i uśmiech przyda sie.
Odrobina motywacji..wyrzeczeń i ambicji a efekt będzie widoczny!!Pozytywne myślenie i uśmiech przyda sie.
#67
Napisano nie, 15 cze 2008 - 16:22
#68
Napisano nie, 15 cze 2008 - 17:21
Krawiec zaszyl sie w kacie.
Pucybut napastowal jedna kobiete.
Baba miala takiego zeza,ze jak plakala to jej lzy po plecach lecialy.
Facec slyszy klepanie w szafie,a to sasiad biede klepie.
Wprowadzono prohibicje w Rosji.Idzie staruszek na ulicy,spotyka go milicjant:-Dziadunko nie zal ci,ze wodki juz nie ma?
-Nie mi nie,ja juz swoje wypilem:Ale...dzieci szkoda.
Pucybut napastowal jedna kobiete.
Baba miala takiego zeza,ze jak plakala to jej lzy po plecach lecialy.
Facec slyszy klepanie w szafie,a to sasiad biede klepie.
Wprowadzono prohibicje w Rosji.Idzie staruszek na ulicy,spotyka go milicjant:-Dziadunko nie zal ci,ze wodki juz nie ma?
-Nie mi nie,ja juz swoje wypilem:Ale...dzieci szkoda.
#72
Napisano nie, 22 cze 2008 - 18:58
Dlaczego jaskiniowiec, po ogłuszeniu upatrzonej kobiety ciągnął ją do jaskini za włosy?
- Bo ciągnięta za nogę napełniała się błotem.
Dwaj jaskiniowcy spotykają się na polowaniu.
- Słyszałem, że kupiłeś na targu młodego mamuta.
- To prawda.
- Ile waży?
- Niedużo, 500 kilo.
Po dwóch tygodniach jaskiniowcy spotykają się znów.
- Jak tam twój mamut?
- W porządku.
- A ile teraz waży?
- 400 kilo.
- Przecież dwa tygodnie temu ważył pięćset!
- Tak, ale wczoraj musiałem go wykastrować, bo dobierał się do wszystkich mamucic w okolicy.
Jedzie tygrysek z zajączkiem a zajączek mówi daun a tygrysek mówi jak jeszcze raz powiesz daun to zabiorę cię do konduktora a zajączek mówi daun tygrysek prowadzi zajączka do konduktora a zajączek mówi ale z ciebie chuj to wujaszek mój!
Jedzie tygrysek z zajączkiem a zajączek mówi daun a tygrysek jeszcze raz powiesz daun to wyrzucę twoje bagaże przez okno zajączek mówi daun tygrysek wyrzuca bagaże a zajączek mów ale z ciebie chuj to nie bagaż mój!
Jedzie tygrysek z zajączkiem a zajączek mówi daun tygrysek jeszcze raz powiesz daun to wyrzucę cię przez okno zajączek mówi daun tygrysek wyrzuca zajączka przez okno a zajączek mówi ale z ciebie chuj to przystanek mój!
Sierotka Marysia idzie do łazienki wykąpać się. Krasnoludki chcą ją podglądać, jednak są
za małe, aby dosięgnąć dziurki od klucza. Uradziły więc, że staną jeden na drugim, a ten na
górze będzie ją podglądał i będzie mówił pozostałym co widzi. Gdy już dosięgnął dziurki od
klucza, mówi:
- Zdjęła stanik!
- Zdjęła stanik, zdjęła stanik, zdjęła stanik - powtarzają szeptem jeden drugiemu, aż wieść
doszła do stojącego na dole.
- I co, i co, i co? - pytanie wraca do tego na górze.
- Zdjęła majtki!
- Zdjęła majtki, zdjęła majtki, zdjęła majtki...
- I co, i co, i co?
- Nic, stoi.
- Mnie też, mnie też, mnie też...
- Bo ciągnięta za nogę napełniała się błotem.
Dwaj jaskiniowcy spotykają się na polowaniu.
- Słyszałem, że kupiłeś na targu młodego mamuta.
- To prawda.
- Ile waży?
- Niedużo, 500 kilo.
Po dwóch tygodniach jaskiniowcy spotykają się znów.
- Jak tam twój mamut?
- W porządku.
- A ile teraz waży?
- 400 kilo.
- Przecież dwa tygodnie temu ważył pięćset!
- Tak, ale wczoraj musiałem go wykastrować, bo dobierał się do wszystkich mamucic w okolicy.
Jedzie tygrysek z zajączkiem a zajączek mówi daun a tygrysek mówi jak jeszcze raz powiesz daun to zabiorę cię do konduktora a zajączek mówi daun tygrysek prowadzi zajączka do konduktora a zajączek mówi ale z ciebie chuj to wujaszek mój!
Jedzie tygrysek z zajączkiem a zajączek mówi daun a tygrysek jeszcze raz powiesz daun to wyrzucę twoje bagaże przez okno zajączek mówi daun tygrysek wyrzuca bagaże a zajączek mów ale z ciebie chuj to nie bagaż mój!
Jedzie tygrysek z zajączkiem a zajączek mówi daun tygrysek jeszcze raz powiesz daun to wyrzucę cię przez okno zajączek mówi daun tygrysek wyrzuca zajączka przez okno a zajączek mówi ale z ciebie chuj to przystanek mój!
Sierotka Marysia idzie do łazienki wykąpać się. Krasnoludki chcą ją podglądać, jednak są
za małe, aby dosięgnąć dziurki od klucza. Uradziły więc, że staną jeden na drugim, a ten na
górze będzie ją podglądał i będzie mówił pozostałym co widzi. Gdy już dosięgnął dziurki od
klucza, mówi:
- Zdjęła stanik!
- Zdjęła stanik, zdjęła stanik, zdjęła stanik - powtarzają szeptem jeden drugiemu, aż wieść
doszła do stojącego na dole.
- I co, i co, i co? - pytanie wraca do tego na górze.
- Zdjęła majtki!
- Zdjęła majtki, zdjęła majtki, zdjęła majtki...
- I co, i co, i co?
- Nic, stoi.
- Mnie też, mnie też, mnie też...
#75
Napisano pon, 23 cze 2008 - 20:17
no i chociaz chwilke się dzisiaj posmiałam
dzieki gufcia, poprawiłas mi odrobine humorek
dzieki gufcia, poprawiłas mi odrobine humorek
#78
Napisano pią, 04 lip 2008 - 12:47
Okolice Tarnowa. Zapadła wiocha. Ławka przed spożywczo-monopolowym "U Hanki". Miejscowa elyta odbija owocowe-mocne. Wszyscy ciągną z gwinta - jeden nie pije.
- Dlaczego nie pijesz? - pytają zdziwieni.
- Nie mogę. Hipnoza i kodowanie... - wyjaśnia abstynent.
Następnego dnia - na wielkim kacu - jeden z uczestników libacji przychodzi do abstynenta:
- Słuchaj! Chciałbym się także zahipnotyzować i zakodować... Już nie mogę tak dalej... Daj mi adres tego lekarza...
- Jakiego lekarza? To nasz kowal. Facio podziękował i udał się do kowala:
- Chciałbym przestać pić... Podobno pomaga hipnoza i kodowanie...proszę...
- Zdejmuj spodnie i wypnij się - odpowiada kowal.
Facio zdziwił się, ale zdejmuje spodnie i wypina się w stronę kowala.
Ten przyciąga chłopa do siebie i w żelaznym uścisku dyma go przez pół godziny.
Wreszcie kończy, podciąga spodnie i mówi:
- Wypijesz - całej wsi opowiem....
Kolega podwozi kolegę nowym samochodem:
- Nie wiesz, jak często trzeba zmieniać olej?
- Nie wiem, ale mój kumpel zmienia co 5 lat.
- A co ma?
- Budę z frytkami.
Spotyka sie dwóch kolegów:
Wiesz co dziś jeden facet nazwał mnie Gejem
I co?
Jak to co torbą w łeb i pudrem po oczach
Spotykają się dwie sąsiadki:
- A co to sąsiadka tak dziś na czarno?
- A no, bo to mąż mój nie żyje.
- O mój Boże. A jak to się stało?
Przecież jeszcze wczoraj go widziałam jak kopał w ogródku.
- A kopał, kopał. A potem poszliśmy do sklepu kupić mu nowe buty. No i mierzy jedną parę, drugą, trzecią... dziesiątą...
Mówię mu "Nie śpiesz się Stefan, przymierzaj dokładnie żeby na pewno dobre były". W końcu po paru godzinach wróciliśmy do domu, on zakłada te nowe buty i mówi, że ciasne.
NO NIE ZABIŁABY PANI?
Jak pijemy:
Anorektyk - nie zagryza.
Egzorcysta - pije duszkiem.
Grabarz - pije na umór
Higienistka - pije tylko czystą.
Ichtiolog - pije pod śledzika.
Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie.
Ksiądz - pije na amen.
Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki.
Lekarz - pije na zdrowie!
Matematyk - pije na potęgę.
Ornitolog - pije na sępa.
Pediatra - po maluchu!
Perfekcjonista - raz, a dobrze.
Pilot - nawala się jak messerschmit.
Syndyk - pije do upadłego.
Tenisista - pije setami.
Wampir - daje w szyję.
Wędkarz - zalewa robaka.
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.
- Dlaczego nie pijesz? - pytają zdziwieni.
- Nie mogę. Hipnoza i kodowanie... - wyjaśnia abstynent.
Następnego dnia - na wielkim kacu - jeden z uczestników libacji przychodzi do abstynenta:
- Słuchaj! Chciałbym się także zahipnotyzować i zakodować... Już nie mogę tak dalej... Daj mi adres tego lekarza...
- Jakiego lekarza? To nasz kowal. Facio podziękował i udał się do kowala:
- Chciałbym przestać pić... Podobno pomaga hipnoza i kodowanie...proszę...
- Zdejmuj spodnie i wypnij się - odpowiada kowal.
Facio zdziwił się, ale zdejmuje spodnie i wypina się w stronę kowala.
Ten przyciąga chłopa do siebie i w żelaznym uścisku dyma go przez pół godziny.
Wreszcie kończy, podciąga spodnie i mówi:
- Wypijesz - całej wsi opowiem....
Kolega podwozi kolegę nowym samochodem:
- Nie wiesz, jak często trzeba zmieniać olej?
- Nie wiem, ale mój kumpel zmienia co 5 lat.
- A co ma?
- Budę z frytkami.
Spotyka sie dwóch kolegów:
Wiesz co dziś jeden facet nazwał mnie Gejem
I co?
Jak to co torbą w łeb i pudrem po oczach
Spotykają się dwie sąsiadki:
- A co to sąsiadka tak dziś na czarno?
- A no, bo to mąż mój nie żyje.
- O mój Boże. A jak to się stało?
Przecież jeszcze wczoraj go widziałam jak kopał w ogródku.
- A kopał, kopał. A potem poszliśmy do sklepu kupić mu nowe buty. No i mierzy jedną parę, drugą, trzecią... dziesiątą...
Mówię mu "Nie śpiesz się Stefan, przymierzaj dokładnie żeby na pewno dobre były". W końcu po paru godzinach wróciliśmy do domu, on zakłada te nowe buty i mówi, że ciasne.
NO NIE ZABIŁABY PANI?
Jak pijemy:
Anorektyk - nie zagryza.
Egzorcysta - pije duszkiem.
Grabarz - pije na umór
Higienistka - pije tylko czystą.
Ichtiolog - pije pod śledzika.
Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie.
Ksiądz - pije na amen.
Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki.
Lekarz - pije na zdrowie!
Matematyk - pije na potęgę.
Ornitolog - pije na sępa.
Pediatra - po maluchu!
Perfekcjonista - raz, a dobrze.
Pilot - nawala się jak messerschmit.
Syndyk - pije do upadłego.
Tenisista - pije setami.
Wampir - daje w szyję.
Wędkarz - zalewa robaka.
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych