barankosia, gratuluje
60 kg - to mój cel
Rozpoczęty przez
barankosia
, niedziela, 05 sierpnia 2007 - 01:17
#81
Napisano czw, 23 sie 2007 - 14:52
...
...
#82
Napisano czw, 23 sie 2007 - 20:10
Anja, napewno wkrótce obie będziemy chodzić z wielkimi brzuchami
Sabinko dzięki
Dzis zaczełam 3 etap herbatek slim figura - stabilizacja. trache bałam sie tego smaku, bo gdzieś wyczytałam,że ten trzeci etap jest najgorszy w smaku. Ale pozytywnie się rozczarowałam - dla mnie smakuje podobnie jak zwykła herbata z cytryną.
Sabinko dzięki
Dzis zaczełam 3 etap herbatek slim figura - stabilizacja. trache bałam sie tego smaku, bo gdzieś wyczytałam,że ten trzeci etap jest najgorszy w smaku. Ale pozytywnie się rozczarowałam - dla mnie smakuje podobnie jak zwykła herbata z cytryną.
#84
Napisano czw, 23 sie 2007 - 22:52
a więc moje dzisiejsze menu:
śniadanko: płatki czekoladowe na mleku 2%
II śniadanko: nektarynka i banan
obiad: parówka z żółtym serem z mikrofali, kromka ciemnego chleba z masłem
i przed 17:00 danie Knora makaron z sosem myśliwskim (takie w kubeczku, ma mało kal.)
shashua, jeśli masz jakieś wątpliwości co do swokjego zdrowia to koniecznie zrób te badania.
śniadanko: płatki czekoladowe na mleku 2%
II śniadanko: nektarynka i banan
obiad: parówka z żółtym serem z mikrofali, kromka ciemnego chleba z masłem
i przed 17:00 danie Knora makaron z sosem myśliwskim (takie w kubeczku, ma mało kal.)
shashua, jeśli masz jakieś wątpliwości co do swokjego zdrowia to koniecznie zrób te badania.
#85
Napisano pią, 24 sie 2007 - 10:02
mniam-parówa i serek
ok .12 idę do lekarki rodzinnej po skierowania ,zrobię te badania ,bo i dla własnego spokoju,i rodzina na mnie krzyczy,nie pozwalają mi się już odchudzać ,może maja trochę racji ,bo niby ważę te 69 kg -ale jakby mi zabrać tą niepotrzebną skórę ,to było by ok 4 kg mniej ,lekko licząc ,więc ważyłabym coś 65 kg ,a tego przecież się nie pozbędę (bo jak ?),więc może na razie przystopuję do badań ,a potem zobaczę,co lekarka powie
ok .12 idę do lekarki rodzinnej po skierowania ,zrobię te badania ,bo i dla własnego spokoju,i rodzina na mnie krzyczy,nie pozwalają mi się już odchudzać ,może maja trochę racji ,bo niby ważę te 69 kg -ale jakby mi zabrać tą niepotrzebną skórę ,to było by ok 4 kg mniej ,lekko licząc ,więc ważyłabym coś 65 kg ,a tego przecież się nie pozbędę (bo jak ?),więc może na razie przystopuję do badań ,a potem zobaczę,co lekarka powie
#87
Napisano nie, 26 sie 2007 - 21:03
oj nie było mnie cały weekend w domku i strasznie za Wami i naszym kochanym forum tęskniłam
Byłam u rodziców a tam oczywiście gril, dałam się skusić na 2 kiełbaski, 3 ziemiaki pieczone i 3 chlebki czosnkowe Naszczęscie waga ja przyjechałam nie podskoczyła do góry ale kac moralny to juz swoją drogą.
Dziś raniutko popsułam sobie na wstępie całą niedziele - zrobiłam test ciążowy no i oczywiście negatywny, a okresu ciągle brak. Ale w piątek zapisałam się na wizyte do ginekologa na 3 września. Biorę się za siebie ostro
Byłam u rodziców a tam oczywiście gril, dałam się skusić na 2 kiełbaski, 3 ziemiaki pieczone i 3 chlebki czosnkowe Naszczęscie waga ja przyjechałam nie podskoczyła do góry ale kac moralny to juz swoją drogą.
Dziś raniutko popsułam sobie na wstępie całą niedziele - zrobiłam test ciążowy no i oczywiście negatywny, a okresu ciągle brak. Ale w piątek zapisałam się na wizyte do ginekologa na 3 września. Biorę się za siebie ostro
#88
Napisano nie, 26 sie 2007 - 21:24
cześć barankosia ,to fajnie że wyjechaliście,mam nadzieję ,że pogoda dopisała
nie przejmuj sie tak bardzo ,skoro waga nie podskoczyła do góry, trudno,każdemu wpadki sie zdarzają ,dalej rób swoje jakby sie nic nie stało-nie odpuszczaj
dobrze że zapisałaś sie do lekarza, zobaczysz co ci powie i poradzi-będzie dobrze ,pomalutku
też sie stęskniłam ,bo jakoś nas tu mało było , Becia wpadła na chwilkę ,Sabinka wyjechała, Jasminka sie uczy
fajnie że jesteś
nie przejmuj sie tak bardzo ,skoro waga nie podskoczyła do góry, trudno,każdemu wpadki sie zdarzają ,dalej rób swoje jakby sie nic nie stało-nie odpuszczaj
dobrze że zapisałaś sie do lekarza, zobaczysz co ci powie i poradzi-będzie dobrze ,pomalutku
też sie stęskniłam ,bo jakoś nas tu mało było , Becia wpadła na chwilkę ,Sabinka wyjechała, Jasminka sie uczy
fajnie że jesteś
#89
Napisano nie, 26 sie 2007 - 21:32
pogoda dopisała, troszkę się pobyczyłam na leżaku opalając ciałko wieczorem przy grilu nie dało się wysiedzieć - plaga komarów, nic nie pomagało. Musieliśmy się przenieść do domu a ochotnicy wychodzili do tej chmary komarów pilnować grila
Napewno nie odpuszcze mojej dietce, za dobrze mi z nią - lubię taką kontrole nad sobą a jeszcze przyjemniejsze jest oglądanie efektów.
Już się nie mogę doczekać tej wizyty u lekarza, szkoda,że to tylko takie kosztowne (chodzę prywatnie bo mój "państwowy" lekarz ginekolog jest do niczego). Ale biorę się za siebie - dość tego balansowania.
Napewno nie odpuszcze mojej dietce, za dobrze mi z nią - lubię taką kontrole nad sobą a jeszcze przyjemniejsze jest oglądanie efektów.
Już się nie mogę doczekać tej wizyty u lekarza, szkoda,że to tylko takie kosztowne (chodzę prywatnie bo mój "państwowy" lekarz ginekolog jest do niczego). Ale biorę się za siebie - dość tego balansowania.
#90
Napisano pon, 27 sie 2007 - 10:30
barankosia, no ja jestem po wizycie i czekam na wyniki ciekawe czy ze mna wszystko w porządku-lekarka mi powiedziala ze na pierwszy rzut oka nic poważnego mi ''chyba'' nie dolega ale ja sie na razie nie ciesze-poczekam na wyniki...
A tak poza tym fajnie,że sobie pogrillowałaś troszkę...
A tak poza tym fajnie,że sobie pogrillowałaś troszkę...
#99
Napisano wto, 28 sie 2007 - 19:46
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych