nina, kochana nikt Cię nie zostawi i masz to bankowo że my zawsze będziemy Cie wspierać-od tego jesteśmy
Moje -8 kg
Rozpoczęty przez
nina
, środa, 10 października 2007 - 13:05
...
...
#22
Napisano śro, 17 paź 2007 - 11:07
Menu na dzisiejszy dzień
Rano: 3 kruche ciasteczka do kawy
ok 11: bułka + dwa plasterki szynki i pół pojemniczka sałatki jarzynowej
ok 14 pozostałe pół pudełka sałatki
ok 18 1 plasterek rolady ziemniaczanej z mielonym + surówka
Nie potrafię policzyć kalorii może mi ktoś pomoże choć wątpię bo rolady nigdzie nie znalazłam.
Rano: 3 kruche ciasteczka do kawy
ok 11: bułka + dwa plasterki szynki i pół pojemniczka sałatki jarzynowej
ok 14 pozostałe pół pudełka sałatki
ok 18 1 plasterek rolady ziemniaczanej z mielonym + surówka
Nie potrafię policzyć kalorii może mi ktoś pomoże choć wątpię bo rolady nigdzie nie znalazłam.
#25
Napisano czw, 18 paź 2007 - 14:00
Rolada ziemniaczana czyli ugotowane ziemniaki, pieczone mięso mielone wszystko zwinięte w roladę na andrucie pokrojone w plastry zapieczone. Mniam Zjadłam wczoraj 2 plastry.
Jeśli chodzi o bułki to jem różne czasem grahamki czasem z ziarnem za czasem białe, ale tych bułek jem 1 dziennie więc to chyba nie jest dużo. Jeśli w domu nie jem obiadu wówczas jem 1 lub 2 kanapki z szynką. W piątki jem żółty ser (2 plasterki) Poza tym normalnie nie jem obiadów w domu, ale ostatnio coś nabrałam apetu. Jestem przerażona. Objadam się
Jeśli chodzi o bułki to jem różne czasem grahamki czasem z ziarnem za czasem białe, ale tych bułek jem 1 dziennie więc to chyba nie jest dużo. Jeśli w domu nie jem obiadu wówczas jem 1 lub 2 kanapki z szynką. W piątki jem żółty ser (2 plasterki) Poza tym normalnie nie jem obiadów w domu, ale ostatnio coś nabrałam apetu. Jestem przerażona. Objadam się
#26
Napisano czw, 18 paź 2007 - 17:18
witaj nina , ja również bedę cię wspierała i trzymam kciuki, wiem jak jest trudno , ja zawaliłam ostatnio moją dietę i przytyłam 4 kg ale od wczoraj postanowilam wziąśc się za siebie , nie powiem jast cholernie trudno ale dzięki temu forum przychodzi wszystko o wiele łatwiej
#28
Napisano pią, 19 paź 2007 - 13:35
Witaj Becia dziękuje za wsparcie
Jeśli chodzi o to moje objadanie mam wrażenie ze to przez to ze presja odchudzania sprawia iż myślę o jedzeniu, jeśli myślę o jedzeniu wówczas jem.
Takie błędne koło.
Ja kiedy się martwię czymś raczej nie jem, zazwyczaj jem kiedy mam na coś ochotę
Muszę się wam do czegoś przyznać wczoraj zjadłam kebaba, ale zjadłam go dlatego ze di późna byłam na mieście i byłam już taka głodna że stwierdziłam że muszę coś zjesć i zjadłam.
Poza kebabem zjadłam niewiele tego dnia bo surówkę jarzynową 400gr 1 bułkę i 2 plasterki szynki.
Jeśli chodzi o to moje objadanie mam wrażenie ze to przez to ze presja odchudzania sprawia iż myślę o jedzeniu, jeśli myślę o jedzeniu wówczas jem.
Takie błędne koło.
Ja kiedy się martwię czymś raczej nie jem, zazwyczaj jem kiedy mam na coś ochotę
Muszę się wam do czegoś przyznać wczoraj zjadłam kebaba, ale zjadłam go dlatego ze di późna byłam na mieście i byłam już taka głodna że stwierdziłam że muszę coś zjesć i zjadłam.
Poza kebabem zjadłam niewiele tego dnia bo surówkę jarzynową 400gr 1 bułkę i 2 plasterki szynki.
#31
Napisano pią, 19 paź 2007 - 22:12
#35
Napisano wto, 23 paź 2007 - 21:02
barankosia ma rację , są owoce które maja mało kalorii np, arbuz a są takie co maja ich duzo wiecej , najlepiej sprawdz sobie kalorycznośc w tabelach , są tu na naszym forum
#39
Napisano czw, 25 paź 2007 - 13:08
Nina- mobilizacji ci potrzeba
a ostatecznie,to u ciebie nie ma tragedii,waga 63 kg to szczyt marzeń wielu z nas
i pomalutku poradzisz sobie z tym zbędnym obciążeniem,tylko spokojnie
może na początek ogranicz,albo całkowicie wyeliminuj z diety coś, (np.słodkie) ,czemu najczęściej nie potrafisz się oprzeć
zrób sobie na jakiś czas np.tydzień kategoryczny zakaz jedzenia tego,a potem zobaczysz,czy to daje jakiś skutek
spróbować można
a ostatecznie,to u ciebie nie ma tragedii,waga 63 kg to szczyt marzeń wielu z nas
i pomalutku poradzisz sobie z tym zbędnym obciążeniem,tylko spokojnie
może na początek ogranicz,albo całkowicie wyeliminuj z diety coś, (np.słodkie) ,czemu najczęściej nie potrafisz się oprzeć
zrób sobie na jakiś czas np.tydzień kategoryczny zakaz jedzenia tego,a potem zobaczysz,czy to daje jakiś skutek
spróbować można
#40
Napisano czw, 25 paź 2007 - 13:12
Dobra najpierw przyznaję się do wczorajszych grzechów
1 bułka z ziarnem
300 g sałatki z pora i selerem
zapiekankę
3 krakersy cebulowe
2 plasterki szynki
2 aktivie jabłkowe (ble niedobre)
no w sumie to wszystko
A teraz dzisiejszy dzień
1 precel - ok 200 kcal
2 banany - 280 kcal
ok 300 g sałatki greckiej - ok 350 kcal
bułka z ziarnem - 200 kcal
Co daje w sumie 1030 kcal
Jak na razie tylko tyle ale głodna jestem jak smok godz 13:20 do 16:00 nic nie zjem ale potem strach pomyśleć muszę coś wymyślić
Co robicie żeby nie być aż tak głodnym?????????
Zastanawia mnie fakt iż był taki czas gdy wystarczały mi 2 jabłka dziennie i np jakaś bułeczka
A i jeszcze jedno wg norm żywienia powinnam zjeść dziennie 2100 kcal czy jedząc p[rzez dłuższy czas 1000 kcal nie zaszkodzę swojemu organizmowi ( choć z moją silną wolą raczej mi to nie grozi)
1 bułka z ziarnem
300 g sałatki z pora i selerem
zapiekankę
3 krakersy cebulowe
2 plasterki szynki
2 aktivie jabłkowe (ble niedobre)
no w sumie to wszystko
A teraz dzisiejszy dzień
1 precel - ok 200 kcal
2 banany - 280 kcal
ok 300 g sałatki greckiej - ok 350 kcal
bułka z ziarnem - 200 kcal
Co daje w sumie 1030 kcal
Jak na razie tylko tyle ale głodna jestem jak smok godz 13:20 do 16:00 nic nie zjem ale potem strach pomyśleć muszę coś wymyślić
Co robicie żeby nie być aż tak głodnym?????????
Zastanawia mnie fakt iż był taki czas gdy wystarczały mi 2 jabłka dziennie i np jakaś bułeczka
A i jeszcze jedno wg norm żywienia powinnam zjeść dziennie 2100 kcal czy jedząc p[rzez dłuższy czas 1000 kcal nie zaszkodzę swojemu organizmowi ( choć z moją silną wolą raczej mi to nie grozi)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych