76 odpowiedzi w tym temacie

[Deesis]

Ileczka , ja dopiero zaczynam i tez mam takie mysli ze nie dam rady, ale patrze na suwaczek chociazby shashua i juz mi sie chce wszytsko poza jedzeniem

[Agnieszka71]

ja tez sie boje ile wytrzymam.kilka razy juz robilam diety ciagle przerywalam,ale tym razem musi sie udac.powtarzaj sobie,ze dasz rade.

[Agnieszka71]

ja tez sie boje ile wytrzymam.kilka razy juz robilam diety ciagle przerywalam,ale tym razem musi sie udac.powtarzaj sobie,ze dasz rade.

[sweety]

Zawsze chcialam byc szczupla,ale chec jedzenia jest u mnie jak nalog....Raz w zyciu sie porzadnie zawzielam i zgubilam 10 kilo (bez zadnych cwiczen).Niestety potem znow nalog powrocil...Nadrobilam wszystko z nawiazka...
Postanowilam znow teraz wrocic do tej diety(zgubilam 5 kilo w 2 miesiace),ale ciagle podjadam.To jest silniejsze ode mnie.Co robic???????????????????????????????????

[gufinka]

Co robic???????????????????????????????????

ja dobrze wiem, jak łatwo jest powiedzieć dasz radę. Guzik prawda. Jeśli dochodzą jakieś problemy do tego to koniec. Ja tak miałam. Urodziłam dziecko i przy wzroście 175 ważyłam 49kg tak ze mnie wyssał wszystko!!! Teraz ma lat 13 a ja jak widać trochę hmmmm przytyłam. Bo depresja, brak pracy,jedzenie z nerwów, bo w nic się nie mieszczę!!! Recepta? Czekolada. I koło się zamknęło. Jakieś dwa miesiące temu przeszłam taki dół, że nie chciałam rano się budzić. Przez przypadek dorwałam jakieś tabletki i pomyślałam - Ty idiotko jeszcze tego Ci brakowało ale one miały ograniczać apetyt i były przepisane przez lekarza. Wzięłam 10 szt. i stwierdziłam że nie potrzebuję więcej. Zamiast tabletek aplikuję sobie forum w dużych dawkach i o ile tabl. nie zdążyły mi zaszkodzić to forumek Musisz znaleźć SWÓJ SPOSÓB NA ŻYCIE.

[sabina]

gufinka, bardzo madrze to napisałaś

[shashua]

Gufcia- masz rację całkowicie ,trzeba znleźć :

SWÓJ SPOSÓB NA ŻYCIE.

[Iskierka ;-)]

Ileczka każda z Nas potrafi tylko musisz w siebie uwierzyć..owszem nie spadnie jak manna z nieba ale to nie znaczy że sie nie da..Wracaj nam tu szybciutko i hop do dietki.

[sweety]

hmmm....motywacje to ja mam,ale jedzenie jest ode mnie silniejsze...Jestem pare dni na diecie dumna z siebie jak paw,a tu nastepnego dnia rano nogi same niosa mnie po slodycze....a potem...a potem czuje wstret do siebie,ze pozwolilam sobie na ta slabosc.Nastepny dzien znow ostro zaczynam i tak az do wieczora,bo wieczor znow mi cos zapachnie...To tak jak z choroba alkoholowa-czlowiek wie,ze nie powinien po niego siegac,a jednak to jest od czlowieka silniejsze...
Boje sie,ze rozreguluje sobie metabolizm,a potem to juz bedzie tylko trudniej!!!!!!!!!!!!!!!

[Iskierka ;-)]

Sweety pomyśl sobie że my też sie męczymy tak jak Ty...że też na pachnie to i tamto a tu trzeba odgonic pokusy..Dasz radę.

[sweety]

nienawdze siebie za to zarcie!!!!!!Tak za zarcie,bo ja nie jem,tylko zre...pochlaniam wszystko co na mojej drodze-ciasta,ciasteczka,krakersiki,czekoladki...

[Iskierka ;-)]

Sweeety nie rob mi smaczka na zakazane rzeczy. Zawsze możesz zastąpić owockami,teraz truskawki na topie albo waflami ryzowymi np. cynamonowe są pyszniutkie.

[sweety]

łatwiej powiedziec,trudniej zrobic....

[Iskierka ;-)]

Sweety wiem...na początku zawsze tak jest,sama to przerabiałam. Z czasem jest lżej sie powstrzymać ale od czasu do czasu trzeba coś zjeść bo długo by sie na ostrej dietce nie wytrzymało...

[szczypta_cukru]

wszystkie przecvhodzilysmy przez trudne poczatki

prztrwasz dwa - trzy pierwsze tygodnie a jest o wiele latwiej..przestajesz wiecznie myslec o czekoladzie

generalnie nikt nie mowil ze bedzie latwo wiec do dziela i nie marudzic ze sie nei da bo wszycho sie da

[Ileczka]

Kochane postanowilam sie zmotywowac i zaczac na dobre od jutra mam nadzieje ze dam rade 3majcie za mnie kciuki blagam was tym razem musi sie udac musze sxhudnac na stałe!!!!

[Ileczka]

i uczynie to z wasza pomoca mam nadzieje :-*

[shashua]

swety,po co trzymasz w domu takie rzeczy? po conosisz ze soba pieniądze ,jak mniej masz-to nie kupisz,nie daj się pokusom w sposób prosty-zlikwiduj możliwości

[Iskierka ;-)]

Kochane postanowilam sie zmotywowac i zaczac na dobre od jutra mam nadzieje ze dam rade 3majcie za mnie kciuki blagam was tym razem musi sie udac musze sxhudnac na stałe!!!!

Ileczka no to mi sie podoba, w końcu myślisz rozsądnie! No jasne że bedziemy za Ciebie 3mały a ja nawet Ci śle wirtualnego powerka i mega moc. Do dzieła...dasz radę!

[gufinka]

gufinka, bardzo madrze to napisałaś

Gufcia- masz rację całkowicie ,trzeba znleźć :

Jestem czerwona jak te piwonie co je Anja dla Shashki szukała ale to wszystko z własnego doświadczenia.

Jestem pare dni na diecie dumna z siebie jak paw,a tu nastepnego dnia rano nogi same niosa mnie po slodycze.

Jeśli masz nadwagę i jesteś zdrowa - tylko wtedy to polecam Zelixe na dobry start. Na parę dni a potem dieta niskowęglowodanowa żeby nie mieć napadów na słodycze.Widzę że masz ten sam problem co ja przez 20 lat. I pierwszy raz jestem pewna że mi się uda. Poczytaj o Montignacu!!!! To dla wszystkożerców takich jak my!