Czy ze stratą kilogramów spełniają się marzenia ?
#61
Napisano nie, 28 wrz 2008 - 16:42
nie wchodze tu bo mi wstyd... nic sie waga nie cofnęła...kilogramki stracone w podróży wróciły:(
eh nie jem dużo jak wpracy ale niezbyt ekonomicznie , co zrobić moja silna wola gdzieś śpi ale ją w sobie znajde
teraz porządnie sie rozchorowałam po tych wojażach, w piątek miałam wyjechać na stancję ale jak zajechałam okazało sie że ni widu ni słychu ani kibelka ani łazienki!!!! i czmychnęłam spowrotem do domciu
i obiecuje poprawę :*
buziaki koffaniutkie
...
...
#62
Napisano nie, 28 wrz 2008 - 17:22
nie wchodze tu bo mi wstyd... nic sie waga nie cofnęła...kilogramki stracone w podróży wróciły:(
ale to nie powód,żeby tu nie zaglądać, tymbardziej powinnaś odwiedzać forum, czytać, pisać i zobaczysz,że mobilizacja wróci, najgorsze co może być to nie zaglądac bo sie nie dietkuje , ja póki co od dłuższego czasu też nie jestem na diecie konkretnej a pomimo to zaglądam codziennie, czytam , pisze i poowiem ci,że dzieki temu chociaż staram sie patrzec na to co i ile jem , niezawsze to wychodzi ale robisz błąd unikając forumka , przekonaj się o tym sama
teraz porządnie sie rozchorowałam po tych wojażach
no to duzo zdrówka bo tu prawie każda forumke jakies przeziębienie chwyciło
#63
Napisano nie, 28 wrz 2008 - 19:13
Becia ma pewnie rację,ale sama nie wiem jak ja bym zareagowała.Trochę cię rozumiem.nie wchodze tu bo mi wstyd... nic sie waga nie cofnęła...kilogramki stracone w podróży wróciły:(
No ale teraz już się przyznałaś,więc nie możesz nas tak zostawić.
#65
Napisano wto, 30 wrz 2008 - 07:49
Dziewczyno,zamiast spać to ty po forum buszujesz?Macie rację, wstyd mi.... :*
Mam nadzieję,że to nie dlatego,że Ci wstyd i że w ciągu dnia też do nas zajrzysz
#66
Napisano wto, 30 wrz 2008 - 11:56
wczoraj zjadłam dwie kanapki z czarnym chlebkiem masełkiem i serkiem, delicję dwa pieguski i dwa cukierki.... chyba jak na urodzinkowe menu da się przeżyć, no dobra nalewki i drinka nie licze
a dziś kupowałam paltko na jesień, i się wbiłam w 34 bo pani sie uparła żebym ten fason przymierzyła,haha no tylko na cycach dopiąć nie mogłam
z tamtego roku miałam ładne, z Ryłko zaszalałam i kupiłam......42 a nosze 38 albo 40 ze względu na to że jestem szeroka w ramionach ;/ , tylko człowiek zawsze myśli że trzeba będzie pod spód wkładać i potem kwiatki w kwocie kilku setek wiszą w szafie... oj jaka ja czasami głupiutka jestem...wróciłam na stancje a moja jedna współlokatorka z nitki sie włosem zrobiła, a druga też prawie anoreksja...tylko siąść i się załamać... i znów motywacja do odchudzania wróciła....a cała szuflada słodyczy.... ;/
buziaki...dopijam kawke i lecę podkręcać druty na zębach...aua... :*****
#67
Napisano wto, 30 wrz 2008 - 12:15
a dziś kupowałam paltko na jesień, i się wbiłam w 34
Tylko pogratulować.
#69
Napisano wto, 30 wrz 2008 - 16:59
#73
Napisano wto, 30 wrz 2008 - 22:36
a masz i górny i dolny??? swoją młodą ganiam do tego mycia jak wariatka jakaś ,az mnie ma całkowicie dosyć gratuluje paltka w dziecinnym rozmarze
hejka no mam tylko górę, dołu nie potrzebuje, zamiast niego będe powiększać ząbki dwójki, ze względu na 11 h tryb pracy na wakacje nie miałam szans zadbać o swoje ząbki więc masz racje ganiając córę
a z rozmiarem to powiem wam, że oni strasznie oszukują z nimi i tyle, błędna zaniżona rozmiarówka, żeby połechtać kobiecą próżność
a ja dziś nagrzeszyłam, 5 kostek czekolady plus reeds.... pójde do piekła :* buziulki
#74
Napisano śro, 01 paź 2008 - 11:03
eeee tam za takie grzeszki nie idzie sie do pieklaa ja dziś nagrzeszyłam, 5 kostek czekolady plus reeds.... pójde do piekła
Ja musialabym sobie metke przeszyc z innego ciucha ,zeby miec taki rozmiara z rozmiarem to powiem wam, że oni strasznie oszukują z nimi i tyle, błędna zaniżona rozmiarówka, żeby połechtać kobiecą próżność
#75
Napisano sob, 04 paź 2008 - 10:10
wiem że entuzjazm zbyt wielki, bo rano człowiek waży najmniej ale mnie to cieszy, w sumie zyje teraz na 5 kanpakch z żytnim chlebem dziennie ;D ale zawsze jakiś alkochol ,poczatek roku akademickiego> tylko wiadomo że ruchu jest dużo i się spala ;D
buziaki wam dziewczynki
#77
Napisano sob, 04 paź 2008 - 11:08
Wielkie brawa- no to juz tylko 6 kilogramow!!!Ah dziewczynki 61 61 61!!! sie zważyłam
Ja juz nie studiuje ale piwko sobie wczoraj kupiłam i mi sie chlodzi na wieczor- jak Mala wieczorem umyje i ułoze do spania - to je sobie spije w najbardziej barbarzynski sposob- na kanapie z pilotem w rekuale zawsze jakiś alkochol
#78
Napisano sob, 04 paź 2008 - 12:23
barbarzyństwo masz rację, ja wpadłam w cug codziennie po dwa wieczorkiem gdzieś, wczoraj sie wybrałam na chińskie jedzenie ze znajomymi a skończyło sie na grze w piłkarzyki gdzieś w nowobogackim klubie o czerwonych skórzanych obiciach suto polewanej piwem, i sie rozkoszuję ostatnimi oddechami studenckiego życia czując na plecach oddech pracy magisterskiej ... i dorosłego życia, do którego w ogóle nie dorosłam
mam nadzieje dorosnąć
a i wiecie co jak łykam ten chrom w ogóle nie chce słodyczy..mam całą szufladę tych dóbr a nic nie korci;d
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych