Skocz do zawartości

Zdjęcie

Chcę schudnąć!!!


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
517 odpowiedzi w tym temacie

#61
shashua

shashua

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 11 801 postów

jeszcze 120 godzin...

:yikes: ile?????????? do końca? może o minuty chodzi????

jak się dzis czujesz?
Dołączona grafika Dołączona grafika



...



...



#62
slonko2544

slonko2544

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 468 postów
shashua, zostało mi 120 godzin pracy,może nawet mniej,bo jeszcze mam jakiś urlopik :mrgreen:
jak się czuję??mam burzę w brzuchu :sick:

#63
ina44

ina44

    Dietowa szycha

  • Members
  • 5 164 postów

mam burzę w brzuchu :sick:

Napij sie siemienia lnianego (1czubata łyżeczka siemienia lnianego zmielonego zalana gorącą wodą ) tak 3 razy na dzień recze że brzuchol przestanie boleć i na podkład pod antybiotyk będzie bardzo zdrowe Życzę zdrówka :->

#64
slonko2544

slonko2544

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 468 postów
ina44, dziękuję :lovers:

#65
shashua

shashua

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 11 801 postów
aaa teraz rozumiem zobaczysz ,że szybko przeleci ,po ile dziennie pracujesz? mam nadzieje ,że poczujesz się lepiej
Dołączona grafika Dołączona grafika

#66
slonko2544

slonko2544

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 468 postów
shashua, pracuję po 8 godzin i tak do końca października

napiłam się mięty i jak na razie jest lepiej

#67
iwonka69

iwonka69

    Dietowa szycha

  • Members
  • 2 586 postów

mąż też powiedział,żebym się nie odchudzała,bo "nie ma zamiaru spać na kościach

i ma rację, nie powinnas sie odchudzać, tylko zdrowo odżywiać i wtedy oponki również znikną i to w naturalny sposób.
jeszcze raz sorki za te bikini, głupio mi że tak mi sie chlapnęło

miłej niedzielki zycze
Dołączona grafika

#68
slonko2544

slonko2544

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 468 postów
iwonka69, nic się nie stało,przecież nie wiedziałaś,a poza tym nie zamieniłabym swoich blizn na nic,bo przypominają mi o tym jak cenne jest życie...

ja myślę,że mój mąż ma ukryty cel,a taki,że skoro ja przeszłam na zdrowy tryb życia to siłą rzeczy i on też musi przejść i to mu się niezbyt podoba :hmmm:


jest godz 3.55 i wiem,że powinnam już spać... ale :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:


dziś sobie pozwoliłam na słodkości :oops: ale to tylko dlatego ze jest mi smutno :cry:

#69
iwonka69

iwonka69

    Dietowa szycha

  • Members
  • 2 586 postów

dziś sobie pozwoliłam na słodkości ale to tylko dlatego ze jest mi smutno


słonko, co się dzieje, nie smutaj kochana nie smutaj, życie jest bardzo krótkie i jak sama zauważyłaś, że cenne. Dzisiaj jest juz nowy dzień i wierzę że smutek minął. :lovers:

Mam rację?
Dołączona grafika

#70
garsteczka

garsteczka

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 656 postów

dziś sobie pozwoliłam na słodkości ale to tylko dlatego ze jest mi smutno



Jak Ci smutno to pomysl sobie ze slodkosci pomagaja tylko na chwile.... sprobuj co innego, wyjdz na swierze powietrze, na maly spacerek, albo wloz do portfela jakies wesole zdjecie, przypominajace o tym pieknym co Cie do tej pory spotkalo i patrz na nie ilekroc poczujesz sie smutna.

O tym zeby zagladac na forum to juz nie pisze bo to oczywiste :-)
Dołączona grafika

#71
Asiula

Asiula

    Dietowa szycha

  • Members
  • 2 100 postów

O tym zeby zagladac na forum to juz nie pisze bo to oczywiste

Nooo spróbowało by Słonko o tym zapomnieć,głowka to góry słonko tak to już bywa w życiu że czasem słonko świeci a czasem nie.Ja Ci życzę żebyś miała bezchmurnego nieba jak najwięcej :thumbsup:
Dołączona grafika

#72
ina44

ina44

    Dietowa szycha

  • Members
  • 5 164 postów

dziś sobie pozwoliłam na słodkości ale to tylko dlatego ze jest mi smutno
_________________

Ja to dziewczyny jak wy zjadacie te słodycze to nie wiem w zasadzie co pisać.Też mam na nie ochotę ale jak tylko chce siegnąć po cos słodkiego bo gdzieś blisko jest bądź mnie częstują to pędze do komputerka i właże na forum no i mnie to pomaga a tak sobie założyłam że jak bedzie mi sie chciało cos słodkiego to najpierw forum później dopiero pozwole sobie na cos słodkiego a że Wy trzaskacie tyle postów to zajmuję ten czas czytaniem w międzyczasie herbatka,kawa,albo woda i przechodzi :-D Może taki sposób i Tobie pomoże ;-)

#73
tomsa

tomsa

    Dietowa szycha

  • Members
  • 2 619 postów

dziś sobie pozwoliłam na słodkości ale to tylko dlatego ze jest mi smutno

Mam nadzieje, ze smutek juz minał, a slodkosci zostana spalone- trzymam kciuki za poprawe nastroju- na stałe :thumbsup: :lovers:
Dołączona grafika
Przy uśmiechu tez spalamy kalorie :)

#74
slonko2544

slonko2544

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 468 postów
zły humor powoli mija...nieporozumienie rozwiązane,ale niesmak pozostał...
w niedzielę spotkała mnie miła rzecz-mianowicie założyłam rurki i mi siostra powiedziała,że częściej powinnam chodzić w tych spodniach,bo ładnie wyglądam i że chyba schudłam :mrgreen:
myślę,że jeszcze za wcześnie,żeby zainwestować w wagę.poza tym jeśli już ją kupię to jak znam siebie to codziennie będę się ważyć i chcieć mniej i mniej ważyć,a to nie będzie korzystne dla mojego zdrowia.
nie robię rozpisek,bo codziennie jem prawie to samo:
:arrow: aktivia+płatki fitness
:arrow: 2 kanapki
:arrow: 2 jabłuszka lub coś podobnego
:arrow: 1 kawa z cukrem
:arrow: harbeta zielona,czerwona,czarna bez cukru
jak wracam do domu to coś ciepłego "skubnę",ale nie zawsze

#75
ina44

ina44

    Dietowa szycha

  • Members
  • 5 164 postów
no ja nie wiem czy to dobra dieta,chyba że to coś ciepłego jest codziennie i posiada warzywa no i nie widzę tu mięska ,rybki :hmmm: Ja tam bym umarła z głodu

#76
slonko2544

slonko2544

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 468 postów
ina44, kanapki są z szynką ;-)
jestem w pracy od 8 do 16,do domu wracam przed 17 i już się nie opłaca gotować a czasem nawet jeść.za to w soboty i niedziele jem ciepły obiadek :-) u nas w pracy mamy czas wyliczony na wszystko-na jedzenie i na siusiu tez :blush:

#77
ina44

ina44

    Dietowa szycha

  • Members
  • 5 164 postów
no tak to zmienia postać rzeczy,ale możesz sobie naszykować dzień wczesniej, ja tak robie ;-)

#78
slonko2544

slonko2544

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 468 postów
ina44, jakbym zaczęła szykować po powrocie z pracy to do 20stej bym w garach siedziała.póki jest ciepło to jak wracam z pracy to biorę Julkę i idziemy na podwórko.poza tym mama gotuje-dodam,że dla całej armii by wystarczyło :lol:

#79
ina44

ina44

    Dietowa szycha

  • Members
  • 5 164 postów

jestem w pracy od 8 do 16,do domu wracam przed 17 i już się nie opłaca gotować

ja dlatego napisałam że dzień wcześniej ,ale ;-)

poza tym mama gotuje-dodam,że dla całej armii by wystarczyło :lol:

:hmmm: :hmmm: :hmmm:

#80
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów

że dla całej armii by wystarczyło


oj uważaj bo jak armia dietowiczek z tego forum się zjedzie do twojej mamy to nic nie zostanie dla ciebie :lol: :lol: :lol:
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych