a na rozerwanie szybkie tego ...no... to 1 wersja sok z kapusty kiszonej mozna kupic gotowy parodniowy w butelce czasem kupuje druga wersja to juz ciezsza sam robie sok z marchwi selera i pietruszki tez ma swoje zastosowanie no i ful wersja dla odwaznych sok z kapusty sok pomidorowy sok z cytryny przyprawy natka pietruszki i wowczas ............. tej ostatniej nie probowalem wiec nie wiem jak dziala... :-> :-> :-> ale mysle ze wybuchowo a oc do soczkow to lubie sam z pietruszki pyszny gesty slodziutki ze szpianku to wiadomo jak nazwa wskazuje i z dyni niezly z dodatkami
szpinakowy zawrot glowy czas zaczac...
Rozpoczęty przez
SZPINAK
, poniedziałek, 27 października 2008 - 14:34
...
...
#63
Napisano śro, 19 lis 2008 - 17:02
oto co pozarlem dzis
jogurt z ziarnami wszelakimi co sie wsypalo do miksera prawie zjadliwe
przed chwila wciagnalem warzywa gotowane smakowita ta strawa byla a jakze
a wieczorem pokroje wode mineralna nozem na kawalki zeby latwiej do konsumpcji bylo
aha i gorace napary moj przelyk odwiedzaly dzis bym poczul sie jak mis
jogurt z ziarnami wszelakimi co sie wsypalo do miksera prawie zjadliwe
przed chwila wciagnalem warzywa gotowane smakowita ta strawa byla a jakze
a wieczorem pokroje wode mineralna nozem na kawalki zeby latwiej do konsumpcji bylo
aha i gorace napary moj przelyk odwiedzaly dzis bym poczul sie jak mis
#70
Napisano czw, 20 lis 2008 - 17:48
malenka malo jadam od 2 dni gdyz mi sie w przelyku zrobil grzyb i plesniawki jak co jakis czas od tych sterydow co musze wziewac na te pieprzon..... astme...wiec ciezko cos przelknac i tyle... na dzis to
jogurt naturalny z zarodkami
a na obiad kasza gryczana sama byla
i tyle
jedyne pocieszenie ze zrec sie nie chce
jogurt naturalny z zarodkami
a na obiad kasza gryczana sama byla
i tyle
jedyne pocieszenie ze zrec sie nie chce
#72
Napisano czw, 20 lis 2008 - 18:19
#73
Napisano czw, 20 lis 2008 - 18:36
Właśnie nie. I to jest jeden z powodów dla których moja matka stwierdziła, że koniec z tym, wbrew lekarzom odstawiła mi wszystkie leki i... Mój stan się nawet poprawił.
Na początku po odstawieniu dużo chorowałam (choć jak brałam to niewiele mniej ), ale teraz jak już nie biorę to jak na siebie to mało choruję i tak.
Tylko głupia otyłość po sterydach została.
Na początku po odstawieniu dużo chorowałam (choć jak brałam to niewiele mniej ), ale teraz jak już nie biorę to jak na siebie to mało choruję i tak.
Tylko głupia otyłość po sterydach została.
Bo w życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym...
#74
Napisano pią, 21 lis 2008 - 11:37
witajcie mieciutkie i slodziutkie dziewczeta........dzis snilo mi sie zem byl motorniczym tramwaju w peru mialem swoj slozbowy czerwonawy kubraczek ktory polyskiwal dumnie na sloncu dzieki promykom wpadajacym przez ma szybke wentylacyjna w mym malym pojazdziku....... siedzial jam zacnie i dostojnie na wygodnym foteliku i z gorliwoscia i uczynnoscia dowozil swych pasazerow na miejsce przeznaczenia niestety tylko to pamietam sen sie urwal widac sie tramwaj wykoleil mam nadzieje ze sie nic nie stalo mojej ulubionej pasazerce su lat 34 o miedzianych lokach - sklonnosciach do podjadania po godzinie 23 oraz kochajacej swego kotka teodora....
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych