ee no ja tez bym nie odpuściła w końcu urodzinki to co masz patrzeć na nią Jakbyś wybrała sałatkę to czytałam że te gotowce sałatkowe tez wcale nie mniej niż pizza potrafią posiadać kalorii także spokozostaliśmy zaproszeni na urodziny do Pizzy Hut, a pizza to jest to, co najbardziej kocham jeść
Rzuciłam palenie, teraz chcę schudnąć!
Rozpoczęty przez
AniaP
, poniedziałek, 24 listopada 2008 - 16:37
#181
Napisano sob, 10 sty 2009 - 15:06
...
...
#183
Napisano sob, 10 sty 2009 - 16:44
Dzięki dziewczyny, zapomniałam dodać, że to urodziny czterolatka, bratanka mojego męża, więc jesteśmy już po imprezie Zjadłam 2 kawałki pizzy na cienkim cieście, wzięłam od męża 2 łyki coli, tortu ani deseru nie było, wszystko w miarę wcześnie, więc chyba nie popełniłam wielkiej zbrodni
A poszłam do tej pizzerii w spodniach, które nosiłam przed wakacjami, a później z nich, hmmm... wyrosłam... mała rzecz, a cieszy
A poszłam do tej pizzerii w spodniach, które nosiłam przed wakacjami, a później z nich, hmmm... wyrosłam... mała rzecz, a cieszy
#185
Napisano sob, 10 sty 2009 - 21:50
#186
Napisano sob, 10 sty 2009 - 22:04
Ech.... ale ja jestem głupawa - spodnie powinny mnie zmotywować, a ja chodzę i ciągle coś podjadam. Jak podjadam, to się denerwuję i jem jeszcze więcej ech......
Rozpiska:
2 wafle ryżowe z pomidorem
2 kawałki pizzy
bulion z warzywami i makaronem
batonik zbożowy
tyle oficjalnie, a na boku m.in kawałek hot doga i żółtego sera (robiłam mężowi kolację), chleb (sporo), trochę mięsa (robiłam bitki wołowe), kilka łyżek musli, kilka łyków mleka i nie wiem co jeszcze, ale coś na pewno Czemu ja tak mam, że jak zacznę, to skończyć nie mogę...
Rozpiska:
2 wafle ryżowe z pomidorem
2 kawałki pizzy
bulion z warzywami i makaronem
batonik zbożowy
tyle oficjalnie, a na boku m.in kawałek hot doga i żółtego sera (robiłam mężowi kolację), chleb (sporo), trochę mięsa (robiłam bitki wołowe), kilka łyżek musli, kilka łyków mleka i nie wiem co jeszcze, ale coś na pewno Czemu ja tak mam, że jak zacznę, to skończyć nie mogę...
#189
Napisano nie, 11 sty 2009 - 23:25
Tak, dzisiaj lepiej, ale wczoraj to koszmar był. I to wszystko przez pizzę??
Dziesiejsza rozpiska:
2 jajka na miękko, pół grahamki z pomidorem
jabłko, maślanka chuda 400 g
bitka wołowa (mały kawałek), 2 łyżki sosu, 3 łyżki kaszy jęczmiennej, sałata z vinagretem
serek figura z łychą otrąb i łyżeczką gorzkiego kakao
Jutro ważenie
Dziesiejsza rozpiska:
2 jajka na miękko, pół grahamki z pomidorem
jabłko, maślanka chuda 400 g
bitka wołowa (mały kawałek), 2 łyżki sosu, 3 łyżki kaszy jęczmiennej, sałata z vinagretem
serek figura z łychą otrąb i łyżeczką gorzkiego kakao
Jutro ważenie
#191
Napisano pon, 12 sty 2009 - 09:51
Dziewczyny, nie wiem, co robić. Waga znowu poszła o 100 g w górę. Ważę pełne 71 kg. Odchudzam się 6 tygodni, z czego od 4 nie schudłam ani grama, wręcz przeciwnie To chyba za wcześnie na zatrzymanie wagi prawda???? Nie ćwiczę godzinami na siłowni, żeby to poszło w mięśnie. Jednocześnie widzę przecież, że spodnie są coraz luźniejsze... Błagam, wytłumaczcie mi to, bo ja nic nie rozumiem i naprawdę tracę cierpliwość i spokój... Co się dzieje???
Kurczę no, popłakałam się, jest mi ciężko, tyle wyrzeczeń, ćwiczeń i nic. Już chyba wolę te moje 5 kilo z powrotem i żebym mogła jeść to, na co mam ochotę i nie męczyć się. Zdarzają mi się grzechy, ale się bardzo staram i nic A to, że lepiej wyglądam to widziałam tylko ja, tak bardzo chciałam schudnąć
#193
Napisano pon, 12 sty 2009 - 13:04
Ania,waga będzie spadać napewno,a teraz stoi bo organizm przyzwyczaił się do pewnych ograniczeń które wprowadziłaśiza jakiś czas znów ruszy w dół.Świetnie że ciuchy są lużniejsze co oznacza że poprawia Ci się sylwetka,Ania głowa do góry
idż naprzód,idż i nie poddawaj się i jak mawiał Samuel Butler "nie trać czasu na oglądanie się za siebie ,masz oczy z przodu głowy"
idż naprzód,idż i nie poddawaj się i jak mawiał Samuel Butler "nie trać czasu na oglądanie się za siebie ,masz oczy z przodu głowy"
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych