Fajny swiniaczek twoj?jest bardzo duza
No mój świniak, faktycznie duży, ale siedzi z drugim w klatce, który waży połowę tego, co ten. I nie bardzo mogę odchudzić jednego, żeby nie zagłodzić drugiego
Dzisiaj naszło mnie na pichcenie i poznawanie nowych smaków. Przejrzałam internet i znalazłam kilka ciekawych przepisów, zrobiłam odchudzone wersje tych dań. Miałam więc dziś dzień smakosza, nie wiem jak to się przełoży na efekty w odchudzaniu, ale na duszy jakoś tak lepiej Już po prostu miałam dosyć w kółko gotowanych ryb, warzyw i kurczaka, błeeee
A więc dziś:
bułeczka ziarnista z pastą z oliwek (2 łyżeczki) i pomidorem
zupa marchwiowa z imbirem, przylepka z białego chleba z plasterkiem żółtego sera
porcja fritaty z warzywami
pół jogurtu naturalnego z łyżeczką gorzkiego kakao, słodzikiem i łyżką musli - pycha
Wszystkie przepisy wpisałam w odpowiednich działach forum.
Jutro będzie na obiad penne z razowej mąki z sosem ze świeżych pieczonych pomidorów i ziół, mniam
Tak, tak, wiem, że powinnam jeść mniej i inaczej - będę nad tym pracować.