ja tez nie wyobrazalam sobie picia kawy bez cukru a teraz pije i zyje wiecAnusiak, sprubuj najpierw wsyp lyzeczke a pozniej wcale dasz radeJa przestałam słodzić i żyje
Teraz na pewno dam radę!
Rozpoczęty przez
iwona83
, środa, 25 lutego 2009 - 00:58
...
...
#44
Napisano pon, 02 mar 2009 - 22:43
to lepiej nie będe pisała ze ja ze słodzikiem pije
ina paryzola
ina paryzola
#46
Napisano pon, 02 mar 2009 - 22:52
a ciekawe jak te gorolice miały by to zrozumieć
wiem wiem...
#48
Napisano pon, 02 mar 2009 - 23:46
#52
Napisano wto, 03 mar 2009 - 10:00
ja nie slodze juz chyba z 5 lat.... po prostu wole herbate gorzka bo wtedy czuje smak... moja kolezanka to syrop pije bo ona do herbaty dodaje 7 lyzeczek cukru
#54
Napisano wto, 03 mar 2009 - 22:08
Witam. Z tym cukrem to ciężka sprawa. Postanowiłam nie słodzić, zobaczymy jak w praktyce wyjdzie. A dzisiaj:
serek danio z musli
jabłko, 4 wafle ryżowe, banan,
sałatka ( kap. włoska, papryka, kukurydza, pół jaja, łyż. oliwy,łyż. musztardy franc.łyż. chrzanu. szklanka maślanki z otrębami. (serek ma ponad dwa razy więcej kalorii niż maślanka więc serek rano na powera a maślanka wieczorem żeby nie za wiele kcal było)
I jak co dzień- ćwiczenia, zielona, czerwona, woda, a od wczoraj siemię lniane do picia).
Trochę nie po mojemu bo bez mięska ani wędlinki ale muszę zrozumieć że nie wszystko co dzień trzeba jeść a raz lub dwa razy w tygodniu. Obym teorie wprowadziła w życie.
Właśnie mąż mi zrobił kluski lane na mleku z miodem i rozkazał zjeść ale ja twarda żem jest i na rano do lodówki schowam.
serek danio z musli
jabłko, 4 wafle ryżowe, banan,
sałatka ( kap. włoska, papryka, kukurydza, pół jaja, łyż. oliwy,łyż. musztardy franc.łyż. chrzanu. szklanka maślanki z otrębami. (serek ma ponad dwa razy więcej kalorii niż maślanka więc serek rano na powera a maślanka wieczorem żeby nie za wiele kcal było)
I jak co dzień- ćwiczenia, zielona, czerwona, woda, a od wczoraj siemię lniane do picia).
Trochę nie po mojemu bo bez mięska ani wędlinki ale muszę zrozumieć że nie wszystko co dzień trzeba jeść a raz lub dwa razy w tygodniu. Obym teorie wprowadziła w życie.
Właśnie mąż mi zrobił kluski lane na mleku z miodem i rozkazał zjeść ale ja twarda żem jest i na rano do lodówki schowam.
#60
Napisano śro, 04 mar 2009 - 22:38
Dobry wieczór wszystkim. Dzisiaj również się nie dałam namówić na wiele poczęstunków i jakoś się trzymam.
A więc z dumą mogę napisać
szprot w pomidorach ( pół puszki czyli ok 90 g)
wczorajsza sałatka
maślanka z truskawkami- szklanka
3 jabłka
kawa z mlekiem ( bez cukru)
2 łyżki żurku ( próbowałam przy gotowaniu)
1,5 szkl. maślanki z truskawkami
2 łyżki galaretki ( córcia nie dokończyła).
Mam zamiar jeszcze w tym tygodniu stanąć na wadze i mam nadzieję że chociaż troszkę suwaczek przesunę...
Dobra, teraz lecę nadrobić Wasze pościki.
A więc z dumą mogę napisać
szprot w pomidorach ( pół puszki czyli ok 90 g)
wczorajsza sałatka
maślanka z truskawkami- szklanka
3 jabłka
kawa z mlekiem ( bez cukru)
2 łyżki żurku ( próbowałam przy gotowaniu)
1,5 szkl. maślanki z truskawkami
2 łyżki galaretki ( córcia nie dokończyła).
Mam zamiar jeszcze w tym tygodniu stanąć na wadze i mam nadzieję że chociaż troszkę suwaczek przesunę...
Dobra, teraz lecę nadrobić Wasze pościki.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych