Pamiętnik Nikoli
#21
Napisano wto, 31 mar 2009 - 19:35
...
...
#23
Napisano wto, 31 mar 2009 - 20:50
#24
Napisano śro, 01 kwi 2009 - 14:18
Wczorajszej rozpiski nie pamiętam już kurcze. Dzisiiejszą wstawie dzisiaj:) Ale ogólnie wczoraj też dietkowo, bo dzisiaj na wadze juz 57,7 może w sobote bedzie juz samo 57 :myśli1:
Mila zrobiłam sobie wczoraj te pokruszone płatki ryżowe z otrębami i jogurtem i były poprostu PYSZNE
Oki lecę sprawdzić co u Was i biore się za lekcje:)
#25
Napisano śro, 01 kwi 2009 - 16:38
Dzisiaj się znowu ważyłam i......58kg A więc dzisiaj suwaczek zmieniam hihih
gratuluje
#26
Napisano śro, 01 kwi 2009 - 17:47
Kochane jesteście
wooow... idziesz jak burzaaAle ogólnie wczoraj też dietkowo, bo dzisiaj na wadze juz 57,7 może w sobote bedzie juz samo 57
mniammmmzrobiłam sobie wczoraj te pokruszone płatki ryżowe z otrębami i jogurtem i były poprostu PYSZNE
paaa
#28
Napisano śro, 01 kwi 2009 - 21:39
#29
Napisano śro, 01 kwi 2009 - 22:05
gratuluje
wooow... idziesz jak burzaa
danke, dankeMoje brawa
naukowo Jeszcze historia została dlatego dzisiaj już do Was niestety nie zajrzę Ale jutro też jest dzieńA jak tam dzisiejszy dzionek Ci mija???
Rozpiska:
- musli
- jabłko
- buła z szynką, sałatą i ogórkiem
- 5 pierogów ze śmietana
- jogurt naturalny z płatkiem ryżowym, otrębami i słonecznikiem
- 2 łyżki siemienia lnianego
- otręby
- kanapka z białym i ogórkiem
- serek homogenizowany z otrebami
Ojć jakoś dużo dzisiaj się tego nazbierało
No nie wiem jak to się mówi:P No wafel biore i krusze heheh:PPPokruszone płatki ryżowe?
Que pasa?
bedzie napewno cierpliwosci A moja waga moze dlatego tak szybko narazie spada bo mam @ teraz:PPJejuuuu, też chcę żeby moja waga tak szybko leciała... I była tak nisko.
Dobra spadam się uczyć ;/
Bajo
#30
Napisano czw, 02 kwi 2009 - 18:16
Ahaaaa, tej. xDNo nie wiem jak to się mówi:P No wafel biore i krusze heheh:PP
To mi dobrze wróży na przyszłość, mi się dziś zaczęła.bedzie napewno cierpliwosci A moja waga moze dlatego tak szybko narazie spada bo mam @ teraz:PP
Jak to złożyć razem jakoś konkretniej na posiłki 'pełniejsze' że tak to ujmę to nie jest źle raczej.Ojć jakoś dużo dzisiaj się tego nazbierało
Tyyylko jak tak jesz to często to wypada. Mniej więcej co ile?
Pociesz się. Mi matma, (oczywiście rozszerzoną mam...) funkcje, a znając naszą matematyczkę to zadania będą z kosmosu.Jeszcze historia została
Piąąąąąątek.Ale jutro też jest dzień
#31
Napisano pią, 03 kwi 2009 - 19:05
hehehheeh no czesto z 2 razy dziennieTyyylko jak tak jesz to często to wypada. Mniej więcej co ile?
pietak a ja i tak wolnego nie mam:( Zaraz sie biore za krola edypa, trzymajcie kciuki zebym juz dzisiaj go obalila:DPiąąąąąątek.
Rozpski wczorajszej nie pamietam ale była dietkowa i to juz 7 dzien bez slodyczy I 1kg mniej. A to dzieki Wamm
Dzisiaj:
- musli
- bułka ciemna z białym serem i papryka
- jablko
- 4 pierogi
- poł BIG jogurtu truskawkowego + wafel pokruszony+ otreby
- 1 garsc pestek
- 3 kanapki z białym na ciemnym chlebie
- 2 lyzki siemienia lnianego
I to wszystko na dzis
czytac
Ciao:*
#33
Napisano pią, 03 kwi 2009 - 21:03
I 1kg mniej. A to dzieki Wamm
Dzięki swojej silnej woli i zawziętości
Zaraz sie biore za krola edypa
o ja juz go przerobiłam dawno... Życzę powodzenia
#34
Napisano sob, 04 kwi 2009 - 13:47
2 łyzki wsypuje do szklanki i zalewam wrzątkiem. Czekam jakieś 5-10 min, odcedzam przez sitko i wsypuje na spodeczkai tak sobie jem kiedy odczuwam wielki głod:P Na początku mi to nie smakowało a teraz nie mogę się obejść bez siemienia:P Można też posypać tym kanapki albo dodać do sałatki:) Ma w sobie błonnik więc zapycha żołądek. A jeszcze słyszałam że można wypić to razem z tą wodą co sie zalało ale jakoś mnie to nie zachęca do picia.Nikola napisał/a:
2 lyzki siemienia lnianego
mam pytanko w jakiej postaci wcinasz to cudo
Mila, musli jem takie najzwyklejsze i najtańsze:P Teraz mam z owocami:D A zajadam zazwyczaj 3 łyżki
PODSUMOWANIE TYGODNIA
Jestem z wami na diecie dopiero od tygodnia ale już nie wyobrażam sobie życia bez was Motywujecie do działania, wspieracie i już mam tego efekty W ciągu 7 dni straciłam 1,3kg Uważam że to świetny początek:P Kończy mi się już @ a więc nie mam wymówki trzeba brać się za ćwiczenia Pogoda też motywuje, 22 stopnie a ja niestety musze się lekcjami zajmować. Ale 2 miesiące i wooolność
Dziękuuje Wam za wszystko, bo wiem że sama w życiu bym sobie nie dała rady
#35
Napisano sob, 04 kwi 2009 - 22:11
Edyp jest krótki w miarę akurat.Zaraz sie biore za krola edypa, trzymajcie kciuki zebym juz dzisiaj go obalila:D
Ale nudnawy.
Ojjjj. Jeśli ja się w to wliczam to wlałaś mi.Dziękuuje Wam za wszystko, bo wiem że sama w życiu bym sobie nie dała rady
A jeszcze słyszałam że można wypić to razem z tą wodą co sie zalało ale jakoś mnie to nie zachęca do picia.
Nooo, moja mama tak na żołądek piła. Ja akurat błonnik mam w postaci otrębów i zarodków pszennych, ale jeśli dobrze pamiętam to siemię też mam.
A jak tam dietowo dzisiaj?
Czuuuujesz weekend? ;>
#36
Napisano sob, 04 kwi 2009 - 23:02
PODSUMOWANIE TYGODNIA
nO widzisz same dobre rzeczy
Pogoda też motywuje, 22 stopnie
u mnie równiutko 30stopni w cieniu
Życzę miłego weekendu
#38
Napisano pon, 06 kwi 2009 - 15:32
no pewnie ze sie wliczaszJeśli ja się w to wliczam
zalewam oczywiscie ale nie woda tylko mlekiem, niewiem jak Ty jesz takie z wodaA ty zalewsz mussli czy takie"surowe" jadasz
wow to gdzie Ty mieszkasz?u mnie równiutko 30stopni w cieniu
Ehh musze się pożalić. Tak dobrze mi szło przez ten tydzień aż nagle wszystko szlak trafił W sobotę wieczorem zjadłam 4 czekoladowe cukierki. w niedziele sezamki pomarańczowe pozatym poznym wieczorem kawałek piernika. Dzisiaj lizak (wygrana w zakładzie) i 2 kawałki piernika. Normalnie nadrobiłam cały tydzień Straszne mam wyrzuty sumienia teraz Jak czytam w waszych poostach ile się ruszacie to aż mi głupio ja się ruszam tyle co do szkoły i z powrotem;/ w sumie to nawet nie mam czasu żeby się poruszać.
Dzisiaj już żadnych słodyczy nie ruszam!! najbliższe dopiero na świeęta i to w małych ilościach!!
sie uczyć
Bajo:*
#39
Napisano pon, 06 kwi 2009 - 15:46
wow to gdzie Ty mieszkasz?
na pustyni na wschodzie Polski
Nikola, to miałaś słodki weekend i początek nowego tygodnia... Tylko to raczej nie o taką słodycz w życiu chodzi a przynajmniej nie w dietce...
Kochana weż się w garść bo jak widzisz za oknem ładna pogoda cieplutko i teraz trzeba będzie porzucić kurteczki i pokazywać więcej ciałka Więc tak o sobie dietki nie mozna rzucić
Dzisiaj już żadnych słodyczy nie ruszam!!
ja mam nadzieje że do jutro też nic słodkiego nie będzie
najbliższe dopiero na świeęta i to w małych ilościach!!
a to najtrudniejsze...
#40
Napisano pon, 06 kwi 2009 - 22:47
Pierwsze skojarzenie: Maaaaaaaaazury!na pustyni na wschodzie Polski
Drugie: Warszawa.
Trzecie: w okolicach ukrainy?
Hm, ja się ruszam po sklepach głównie.Jak czytam w waszych poostach ile się ruszacie to aż mi głupio ja się ruszam tyle co do szkoły i z powrotem;/
Nooo, ja też.Dzisiaj już żadnych słodyczy nie ruszam!! najbliższe dopiero na świeęta i to w małych ilościach!!
Jaaaa, więcej już dziś nie uczytam, bo od kontaktów mi się 'oczy rozjeżdżają'. Tzn. wzrok mi się rozmazuje. Ale wrócę tu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych