monika22, nasze połówki już przyzwyczajone do naszej miłości....Buntowały się ale dały za wygraną i się nawet zaprzyjaźniły
Moniś ja se u Jazzo potańczę z Tobą a Ty moj piękny dawaj jutro jakiś znak albo co JAzzo pamiętaj
Jazoo czyli - moja droga Smoka
Rozpoczęty przez
JAZOO
, środa, 24 czerwca 2009 - 09:15
...
...
#2722
Napisano nie, 28 sie 2011 - 17:05
No to i ja jestem ze swoimi kciukami. Dziękuje za sygnały i przepraszam, że nie odpuszczam zbyt często. Ale myslę dużo i ciepło:)
#2732
Napisano pon, 19 wrz 2011 - 07:40
Kochani, obecnie mój status w odchudzaniu jest taki że po szybkim zgubieniu 6 kg zarządziłem sobie krótką przerwę, a właściwie czas na utrwalanie. Myślę że tak ok 2 tygodni do miesiąca i powracam do dalszej diety. W efekcie - 117 utrzymuję , a codzienna kontrola wagi utwierdza mnie że jest ok. Teraz troche dojadam węglowodanów , ale bez przesady
W sumie , w trakcie tej diety czuję się lepiej niż na dukanie, bo mogę praktycznie większość rzeczy jeść i tez nie ma ograniczeń specjalnych w warzywach itp. Dania zjadam w każdej postaci : gotowane, duszone i smażone. Przeciwnie do dukana , nie muszę szukać chudych produktów. Generalnie jem wszystko co ma minimalną zawartość węglowodanów i cukrów. Chleb , ziemniaki, makarony, ryże kasze, to niestety nie dla mnie, ale cała reszta niemal bez ograniczeń. Tak więc jestem dobrej mysli , czego i wam życzę ...
W sumie , w trakcie tej diety czuję się lepiej niż na dukanie, bo mogę praktycznie większość rzeczy jeść i tez nie ma ograniczeń specjalnych w warzywach itp. Dania zjadam w każdej postaci : gotowane, duszone i smażone. Przeciwnie do dukana , nie muszę szukać chudych produktów. Generalnie jem wszystko co ma minimalną zawartość węglowodanów i cukrów. Chleb , ziemniaki, makarony, ryże kasze, to niestety nie dla mnie, ale cała reszta niemal bez ograniczeń. Tak więc jestem dobrej mysli , czego i wam życzę ...
#2733
Napisano czw, 22 wrz 2011 - 08:51
Hmmm marnie coś widzę z ruchem na forum... Zaczynam - myślę za kilka dni - od 1pażdziernika, kolejny etap diety, a właściwie to bedzie come back. przez 3 tygodnie powrót do normalnego jedzenia zrobił swoje (mam nadzieję) , organizm znów nauczył się trawienia węglowodanów, więc gotów jestem na kolejny skok z wagi. Trzymajcie kciuki jak by co.....
oczywiście jeśli ktokolwiek tu zajrzy
oczywiście jeśli ktokolwiek tu zajrzy
#2734
Napisano czw, 22 wrz 2011 - 20:44
witam witam serdecznie kope lat mnie tu nie bylo widze ze JAZOO, nie poddajesz sie i walczysz caly czas podziwiam naprawde podziwiam ja sie dawno poddalam ale od poniedzialku staram sie ograniczac:P zobaczymy co z tego wyjdzie sciaskam i pozdrawiam
#2736
Napisano pon, 10 paź 2011 - 19:38
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych