cukierek ,a ja pozwolisz ,że się zapytam z innej beczki,bo nie pamiętam,a widzę same jakieś kanapki
to taki wyjątek ten dzionek ,a normalnie jesz coś gotowanego,ciepłego? czy same kanapki? jak to z tym u Ciebie?
VINI VIDI .... czyli jak zwalczam kilogramki
Rozpoczęty przez
szczypta_cukru
, środa, 16 kwietnia 2008 - 18:48
...
...
#87
Napisano czw, 24 kwi 2008 - 11:20
Szczypta-cukru dziewczyny maja racje same kanapeczki to wiesz troszke jednostajna dietka. Moze sprobowalabys sobie porobic tak jak ja robie ostatnio, czyli jakies jedzonko w przeddzien do pudeleczka do zabrania na uczelnie. Jakas salatka, albo nawet kawalek miesko i suroweczka. Mowie Ci jak przyjemnie sie takie cus zjada przygotowanego swojego, a nie jakies oblesne fujjj tluste z barkow akademickich, ktore zdecydowanie nie dbaja o linie swoich studentow. Mowie Ci, sprobuj, a bedziesz juz zawsze sobie brala jedzonko do szkolki. Swoja droga mozna w ten sposob zaoszczedzic troszku kaski
#88
Napisano czw, 24 kwi 2008 - 20:30
Owieczko staram się nie jadać na uczelni.. jedyna rzecz na jaka sobie pozwalam to sałatka grecka i sałatka z tuńczykiem (obie praktycznie same ważywka plus pyszny sos vinegrat-czy jak to sie tam pisze ) no i kawusia... reszte biorę z domku.. kanapki jabłuszka
a teraz może dzień dzisiejszy:
sniadanko kanapka razowca z serkiem light i jabłuszko
2 sniadanko znowu kanapka tysz z serkiem
obiadek to kanapka kolejna sałatka z tuńczykiem i kawusia
kolacja to kolejna kanapka i jabłco
no i litr wody dzisiaj byłam tak zaganiana ze nie miałam czasu nawet zrobic zakupów ale mam nadzieję ze nie wypadam najgorzej
kupiłam nowego shape'a w sumie bardzo fajnie wygladają te cwiczenia.. sa takie krótkie programy np 5 min na brzuch czy 12 min ekspresowy trening na całe ciałko... zobaczymy co oni tu wymyslili i czy się nadaje to chyba dla takich nie mających czasu( czyli mnie)
buziaczki dziewczynki
a teraz może dzień dzisiejszy:
sniadanko kanapka razowca z serkiem light i jabłuszko
2 sniadanko znowu kanapka tysz z serkiem
obiadek to kanapka kolejna sałatka z tuńczykiem i kawusia
kolacja to kolejna kanapka i jabłco
no i litr wody dzisiaj byłam tak zaganiana ze nie miałam czasu nawet zrobic zakupów ale mam nadzieję ze nie wypadam najgorzej
kupiłam nowego shape'a w sumie bardzo fajnie wygladają te cwiczenia.. sa takie krótkie programy np 5 min na brzuch czy 12 min ekspresowy trening na całe ciałko... zobaczymy co oni tu wymyslili i czy się nadaje to chyba dla takich nie mających czasu( czyli mnie)
buziaczki dziewczynki
#92
Napisano pią, 25 kwi 2008 - 18:58
no wiem.. wczoraj było ubogo ale dzisiaj jogurcik na mus!
aaaa... mam znowu kilogram mniej^^ jaka jestem szczesliwa... dzisiaj ćwiczyłam z moja kumpela... nie dość ze było śmiesznie to się jeszcze przez godzinke poruszałysmy
rozkład jazdy na dzisiaj
sniadanko - razowiec z serkiem
drugie sniadanko - sałatka z dynią i fafunia:)
obiad- klopsik z piersi z kurczaka plus sałatka z tunczykiem (mniaaam z dwiema łyzkami jogurtu)
jogurcik plus różowy grapefruit
no i ćwiczonka ćwiczonka
aaaa... mam znowu kilogram mniej^^ jaka jestem szczesliwa... dzisiaj ćwiczyłam z moja kumpela... nie dość ze było śmiesznie to się jeszcze przez godzinke poruszałysmy
rozkład jazdy na dzisiaj
sniadanko - razowiec z serkiem
drugie sniadanko - sałatka z dynią i fafunia:)
obiad- klopsik z piersi z kurczaka plus sałatka z tunczykiem (mniaaam z dwiema łyzkami jogurtu)
jogurcik plus różowy grapefruit
no i ćwiczonka ćwiczonka
#94
Napisano sob, 26 kwi 2008 - 10:48
Anusiaczku staram się jak mogę chociaz musze przyznac bez bicia ze coraz czesciej mam ochote na słodkieee dzisiaj będzie sprawdzian silnej woli bo jade do babci... bede musiała sie tłumaczyc dlaczego nie jem tego czego mi nagotowała przeciez tam "mizernie" wyglądam babciom to sie chyba czesto bardzo wzrok pogarsza
shashua wczoraj własnie z koleżanką próbowałyśmy.. ta serię 12 min i 2 razy po 5 min na brzuch.. przy okazji zapodałyśmy sobie naukę tańca z boolywood (to se ne da ) tańczyłysmy ale wiecej sie chichrałyśmy chyba bo ciagle nam sie kroki myliły.. babka liczyła kroki do 4 ja juz byłam na scianie bo policzyłam do 8 .. ale troche sie zgrzałyśmy i było super... nie ma to jak towarzystwo
pozdrawiam wam moje Kochane (rozpiska wieczorem bo nie wiem czy pokonam babcie... tj bardziej nie wiem jak )
shashua wczoraj własnie z koleżanką próbowałyśmy.. ta serię 12 min i 2 razy po 5 min na brzuch.. przy okazji zapodałyśmy sobie naukę tańca z boolywood (to se ne da ) tańczyłysmy ale wiecej sie chichrałyśmy chyba bo ciagle nam sie kroki myliły.. babka liczyła kroki do 4 ja juz byłam na scianie bo policzyłam do 8 .. ale troche sie zgrzałyśmy i było super... nie ma to jak towarzystwo
pozdrawiam wam moje Kochane (rozpiska wieczorem bo nie wiem czy pokonam babcie... tj bardziej nie wiem jak )
#95
Napisano sob, 26 kwi 2008 - 13:52
cukiereczku jeszcze nie miałam okazji ci pogratulować utraconych 2 kilosków, wielkie brawa
#97
Napisano sob, 26 kwi 2008 - 16:40
Szczypa cukru no patrz kolejny kilogramek poszedł w zapomnienie.Ale superancko!!! Babcie zawsze tak mają. Tak że nie daj sie i pomyśl sobie że my też zmagamy sie z pokusami i będzie łatwiej Ci.
http://straznik.diet...1707b92f0b0.png
Odrobina motywacji..wyrzeczeń i ambicji a efekt będzie widoczny!!Pozytywne myślenie i uśmiech przyda sie.
Odrobina motywacji..wyrzeczeń i ambicji a efekt będzie widoczny!!Pozytywne myślenie i uśmiech przyda sie.
#98
Napisano sob, 26 kwi 2008 - 22:33
dziekuje dziewczynki uchowałam się
babcia mnie chciała dokarmiac ale sie nie dałam.. za to wziełam na zgode rosołek na jutro w sumie chudy jest wiec mi nei zaszkodzi i bedzie cos ciepłego
dzisiaj wtryniłam:
sniadanko jogurt naturalny z musli, kawałek razowca z serem
2 sniadanko razowiec z serem
obiad rybka(ciepła ) z sałatką grecką
kolacyjna jogurt naturalny
poza tym wlałam w siebie póltorej litra wody, dwie fafunie z mleikiem( ale o dziwo bez cukru) i herbatke
buziaczki kochane lece czytac wasze posty
babcia mnie chciała dokarmiac ale sie nie dałam.. za to wziełam na zgode rosołek na jutro w sumie chudy jest wiec mi nei zaszkodzi i bedzie cos ciepłego
dzisiaj wtryniłam:
sniadanko jogurt naturalny z musli, kawałek razowca z serem
2 sniadanko razowiec z serem
obiad rybka(ciepła ) z sałatką grecką
kolacyjna jogurt naturalny
poza tym wlałam w siebie póltorej litra wody, dwie fafunie z mleikiem( ale o dziwo bez cukru) i herbatke
buziaczki kochane lece czytac wasze posty
#100
Napisano nie, 27 kwi 2008 - 10:39
dzisiaj zaczełam 6 weidera... hmmm. łoo jezuu jak mięsnie bolą
ale to dobrze... jak cos boli znaczy sie że zyje
jedzonko na dzisiaj:
sniadanko musli z jogurtem. nat, sałatka grecka, fafunia
2 sniadanko kawałek razowca z serkiem
rosołek od babci i może ejszcze troche sałatki greckiej
kolacyjka jakis owoc
dzisiaj czeka mnie generalnie sprzątanie bo mam jak to mówią artystyczny nieład... poza tym musze sie zmoblizowac do nauki.. a to jest chyba trudniejsze niż odchudzanie
buziaczki moje Kochane
ale to dobrze... jak cos boli znaczy sie że zyje
jedzonko na dzisiaj:
sniadanko musli z jogurtem. nat, sałatka grecka, fafunia
2 sniadanko kawałek razowca z serkiem
rosołek od babci i może ejszcze troche sałatki greckiej
kolacyjka jakis owoc
dzisiaj czeka mnie generalnie sprzątanie bo mam jak to mówią artystyczny nieład... poza tym musze sie zmoblizowac do nauki.. a to jest chyba trudniejsze niż odchudzanie
buziaczki moje Kochane
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych