Skocz do zawartości

Zdjęcie

Zdeterminowany Kurczak - czyli Aga pisze blog


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
433 odpowiedzi w tym temacie

#81
Za-Duza-Aga

Za-Duza-Aga

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 892 postów
Uparty Baran a właściwie to Zdeterminowany Kurczak



...



...



#82
Asiula

Asiula

    Dietowa szycha

  • Members
  • 2 100 postów
To już mamy dwa podobieństa,ja też baran i też na mym suwaczku widnieje kurczak również zdeterminowany :grin:
Dołączona grafika

#83
Agnieszka71

Agnieszka71

    Dietowa szycha

  • Members
  • 9 287 postów

Uparty Baran

ja też baran

a nie owce :hmmm: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3:
Asiula i Aga moj maz tez spod tego znaku..........ciezki charakter :blink: wy tez? :tongue:

#84
Asiula

Asiula

    Dietowa szycha

  • Members
  • 2 100 postów

wy tez?

nieee :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Dołączona grafika

#85
Za-Duza-Aga

Za-Duza-Aga

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 892 postów

Asiula i Aga moj maz tez spod tego znaku..........ciezki charakter :blink: wy tez? :tongue:


Żeby tylko charakter ;-)
Ale nad wagą uparcie pracuję :mrgreen:

#86
tomsa

tomsa

    Dietowa szycha

  • Members
  • 2 619 postów

spojrzałam na mojego i mi pomógł - zamienialiśmy się talerzami kilka razy

No to fajnie, bo jak bedziesz miala w Ukochanym wsparcie- bedzie Ci łatwiej :thumbsup: :thumbsup:

bo jutro total tone i basen a we wtorek step i basen (chyba że padnę...)

Nie padniesz- widzę Twoje Kurze zdeterminowanie i wiem ,ze dasz rade :dumbells: :grin:
Dołączona grafika
Przy uśmiechu tez spalamy kalorie :)

#87
Dodzik

Dodzik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 136 postów

moje urodziny w kwietniu


i ja jestem barankiem :-)

#88
Antoś

Antoś

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 98 postów
Za-Duza-Aga, to super ze maz pomaga i wspiera:) To najwazniejsze:) Co do skakanki, to ja przez nia juz 2 dzien chodzic nie moge tylko kuleje. A skaczesz a butach czy bez? moja mama powiedziala zebym w butach skakala to wtedy stopy nie powinny bolec:) Gratuluje silnej woli :clap2:
Dołączona grafika

#89
Anusiak

Anusiak

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 12 306 postów

A skaczesz a butach czy bez?

Ja zawsze skaczę tylko w skarpetach, kapcie odstawiam na boczek.

p. Ja jestem bliźniaczek
Dołączona grafika

Dołączona grafika

#90
moniczka

moniczka

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 008 postów
a ja jestem wodnik(baaardzo dziwny charakter) Aga pięknie sobie radzisz i tyle ruchu ślicznie :clap:

#91
czarownica

czarownica

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 27 postów

a ja jestem wodnik

a ja jestem wodniko-ryba bo mam urodziny 19 lutego a roznie jestem ooznaczana w horoskopach jako poczatek ryb lub koniec wodnikow i chyba dlatego jestem taka niezdecydowana :-)
Dołączona grafika

#92
ina44

ina44

    Dietowa szycha

  • Members
  • 5 164 postów
a ja skacze w adidasach i nikt mi tego nie mówił ,ale skoro wszedzie trabia że nie powinno sie biegać po twardym podłożu i bardzo ważne jest obuwie no to wziełam na logike podłoga jest twarda to trzeba jakos zamortyzować sie ;-) a skakanie jak bieganie :biegnie: :biegnie: :biegnie: :biegnie: :biegnie: :biegnie:

#93
moniczka

moniczka

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 008 postów
trzeba dbać o podłoże i zabezpieczać je butami :tongue: pozdrawiam

#94
Antoś

Antoś

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 98 postów
Za -Duza -Aga jak tam dietka??:)
Dołączona grafika

#95
moniczka

moniczka

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 008 postów
czekamy na rozpiskę :fun:

#96
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów
Aga gdzie ty się podziewasz????? :oczy2: :oczy2: czekamy na wyczerpującą relację z dziejszego dnia ;-) :grin: :grin: :grin: :lovers:
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#97
Za-Duza-Aga

Za-Duza-Aga

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 892 postów
Jestem jestem - jak pisałam poniedziałek i wtorek to z założenia dni bez internetu :-)

A co u mnie... padłam... ale to też odchudza - doprowadzenie do panięcia oczywiście ;-)

Jak padłam - wysprzątałam wszystkie kąty, zrobiłam 3prania, prasowanie koszul i bluzek, obiadek i poszłam poćwiczyć

Nie wiem ile ważę ale moje spodnie są luźne - zauważalnie - nie to że jak brzuch wciągnę to mogę dłoń wsadzić - jak wciągnę brzuszek to zdejmuję bez rozpinania :!:
Zostało to zauważone przez pewnego mężczyznę - daje to kopa do dalszej walki o płaski brzuszek i low-fat ciało ;-)

Rozpiska z poniedziałku:

Omlet z 2białek i 1 żółtka z cebulkę
2surowe marchewki - całkiem dobre są
2,5ugotowanej marchewki
kilka truskawek
jedna belgijska czekoladka w kształcie konika morskiego :oops: - do kawusi....
2plasterki szyneczki do obiadu

Wczoraj - wtorek:
-Owsianka - jednak nie lubię więc po 3łyżkach odstawiłam i zjadłam z wierzchu truskawki - prawie 4 - pokroiłam 7na dwie owsianki - druga owsianka została wciagnięta nosem
-Sałatka prawie grecka - kawałek fety light, mieszanka sałat mlodych, liście szpinaku, kilka rzodkiewek, kawalek ogórka, wypatroszony pomidor, 4oliwki i sos - prawie łyżeczka majonezu light"strażnicy wagi"+mleko+odrobina cukru+pieprz+zielona pietruszka
-Kolacja była w japońskiej restauracji - chciałabym móc powtórzyć nazwę tego co zjadłam - ale nie jestem w stanie ;-) Było całkiem smaczne - ogrom różnych grzybów i jakieś inne warzywa oraz wołowina i tofu - całość jako "zupa" - nie zjadłam nawet pół - no i ryż w miseczce. Z deseru zrezygnowałam :mrgreen: Ale nawet jakbym chciała sernik z zieloną herbatą to już nie było miejsca.

Co z dziś - dziś już grzecznie

-sałatka prawie grecka - jak wczoraj ale bez oliwek za to z oliwą z oliwek
-pasta ze szpinakiem, pieczarkami, odrobiną sera parmezan, zieloną pietruszką
-4młode surowe marchewki - właśnie wykańczam czwartą
-kawa z mlekiem
-czerwona herbata
-herbata owocowa
-0,5wody z łyżeczką soku z cytryny - przeczytałam, że przy mojej grupie krwi to będzie dobre - więc piję - ilość soku będę zwiększać stopniowo - bo mój stosunek do cytryn to trauma z dzieciństwa, gdzie Tatuś kazał mi ją jeść...

Co do ćwiczeń - dziś nic - troszkę odpoczynku ale wczoraj było sporo tego - step i basen a w poniedziałek jak planowałam - total tone i basen :mrgreen:

Choć może wieczorkiem pobrzuszkuję.....

Zobaczymy - teraz muszę poczytać ogrom postów :mrgreen:


Zapomniałam - czekolady poza tym jednym konikiem nie tknęłam - całe pudełko nieotwarte na mnie czeka... ale znalazłam rozwiązanie - kawa aromatyzowana czekoladowa - jutro koło 11 wypiję... ktoś się jeszcze napije?

Zdeterminowany Kurczak

#98
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów

Jestem jestem -


Super :tanczy: :tanczy:

Jak padłam - wysprzątałam wszystkie kąty, zrobiłam 3prania, prasowanie koszul i bluzek, obiadek i poszłam poćwiczyć


:zdziwiony: :zdziwiony: no to rzeczywiście musisz być padnięta :bawi:

Było całkiem smaczne - ogrom różnych grzybów i jakieś inne warzywa oraz wołowina i tofu - całość jako "zupa"


zupa.... :zdziwiony: dziwne według mnie... :grin:

Co do ćwiczeń - dziś nic


jak to nic... A skoły podczas prania sprzątanie itd... też się liczy :strong: :strong:

Choć może wieczorkiem pobrzuszkuję.....


trzymam kciuki by się udało :thumbsup:
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#99
syla19799

syla19799

    Dietowa szycha

  • Members
  • 4 635 postów

Jestem jestem - jak pisałam poniedziałek i wtorek to z założenia dni bez internetu

ja podziwiam bo dla mnie jeden dzien bez naszego forum to bylaby katorga a ty az 2 dniwytrzymujesz

#100
Za-Duza-Aga

Za-Duza-Aga

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 892 postów
Nie wytrzymałam z kawą czekoladową... :oops:

Z tabletką słodziku w pełni zastępuje słodkość - :icecream:

Przeczytałam skład - tylko aromat

Zdeterminowany Kurczak ze słabością ;-)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych