ehhhh żady rozumie że jest jeszcze życie w realuKurcze kochani, chyba oficjalnie powinnam anzwac sie "Weekndowa forumowiczka"
co nie zmienia faktu że czekamy na Ciebie i tęsknimy
ehhhh żady rozumie że jest jeszcze życie w realuKurcze kochani, chyba oficjalnie powinnam anzwac sie "Weekndowa forumowiczka"
[link="http://straznik.dieta.pl/"][image noborder]http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=845355a009bbbe88c.png[/image][/link]
[link="http://straznik.dieta.pl/"][image noborder]http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=845355a009bbbe88c.png[/image][/link]
Clarin po pierwsze jak ja się ciesze że jesteś, nie to że musisz ciągle walczyć , ale brakowało mi ciebie na forum. Ta "porażka" w twojej wersji jest nam znana wszystkim chyba. Doszedłem do wniosków że to też jest częścią naszego życia , wzloty i upadki, ale nie stanowi to o wszystkim. Wegetariańska dieta mówisz ?! Tez pewnie nie do końca, ale próbuj moze to właściwa dla Ciebie ścieżka. Tak czy owak z kilogramem czy bez , ciesze sie ze jesteś.No i co mi zostaje - jedzenie większościowo wegetariańskie, max 5% mięsa i nabiału w całej diecie i ciągłe teningi. I tyle, nie wiem już co robić dalej, by się na stałe pozbyć tych kilogramów.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych