Przepraszam że eksperymentuję z tym suwakiem ale jakoś słabo widać wagę wyjściową
10 Ktos jeszcze??
Rozpoczęty przez
Igła
, środa, 21 lutego 2007 - 22:54
...
...
#64
Napisano sob, 18 sie 2007 - 19:33
#65
Napisano sob, 18 sie 2007 - 21:27
dzięki Sabina i Barankosia , wybierałam za dużysuwak(za dużo pikseli) i się nie mieścił. Dzieki za podpowiedzi- bo ja starsza pani czasem gubię się z informatyką. Teraz juz będzie łatwiej. Także kolejny dzień za mną. Jutro niedziela będzie gorzej ale może wytrwam. Jak widzicie na razie zaplanowałam 10 kg i tak będzie nadwaga ale mnie to by w pełni satysfakcjonowało. Nigdy nie byłam kruszyna ale ok. 75 juz bym sie dobrze czuła. To tak niewiele a jednocześnie bardzo duzo. Trzeba mieć silna wolę dlatego to forum mnie trocheę mobilizuje. Proszę odzywajcie sie zawsze i do mnie to mnie bardzo buduje. Pa.
#66
Napisano sob, 18 sie 2007 - 21:34
Pucia ja też zawsze byłam przy kosci ale jako tako wygladałam ale teraz po ciaży to nie moge jakoś dojśc do siebie
#68
Napisano nie, 19 sie 2007 - 11:53
pucia na pewno będziemy cie wspierac po to przeciez tu jesteśmy , pisz jak ci idzie
#70
Napisano nie, 19 sie 2007 - 20:38
Pucia spokojnie mozesz pochrupać sobie surową marchewkę czy ogórka przed telewizorem , ja przewaznie siadam przed telewizor z marchewką , nozykiem i oglądając obieram , kroję na słupeczki i chrupię , czas zleci i już tak o jedzeniu nie myślę
#72
Napisano pon, 20 sie 2007 - 10:21
Witajcie Kochani
Najgorsze za mną- wekend, z nim zawsze mam najwięcej problemów. Myślę że ten tydzień w pracy będzie dobrze. Waga zaczyna lekko spadac w wiec nie jest źle może do końca paździenika- tali mam cel zgubię tę zaplanowaną ilość ale musicie mnie kontrolować. Na basen chodze dopiero zimą bo wówczas dysponuje więcej czasem, zaś teraz to mam sporą działkę i tam spedzam dużo czasu.
Koleżanki powiedzcie a może któraś z Was korzystała z pomocy dietetyczki i czy warto czy trzeba najlepiej samej sie kontrolowac , bo co z tego że mamy opracowaną diete jak się jej nie będziem trzymali.
Najgorsze za mną- wekend, z nim zawsze mam najwięcej problemów. Myślę że ten tydzień w pracy będzie dobrze. Waga zaczyna lekko spadac w wiec nie jest źle może do końca paździenika- tali mam cel zgubię tę zaplanowaną ilość ale musicie mnie kontrolować. Na basen chodze dopiero zimą bo wówczas dysponuje więcej czasem, zaś teraz to mam sporą działkę i tam spedzam dużo czasu.
Koleżanki powiedzcie a może któraś z Was korzystała z pomocy dietetyczki i czy warto czy trzeba najlepiej samej sie kontrolowac , bo co z tego że mamy opracowaną diete jak się jej nie będziem trzymali.
#73
Napisano pon, 20 sie 2007 - 10:23
nadzwyczajna miała dietetyka ale w sumie to sama nie wiem czy coś jej to pomogło jeżeli masz silną wolę i będziesz się stosowała do wyznaczonej diety to napewno warto
#75
Napisano pon, 20 sie 2007 - 19:08
na pewno jesli dietetyczka ustali ci jakąś dietkę to będziesz raczej musiała sie jej trzymać , ale w moim przypadku nie zawsze było by to realne pod względem finansowym jak i czasowym , znam osoby które korzystały i były zadowolone i schudły, nie chodziły głodne ale przestrzegały zasad , jednak wymaga to dyscypliny i poweinno się jeść to co masz narzucone przez dietetyka ,
#79
Napisano wto, 21 sie 2007 - 13:58
Dzisiaj rano waga stała w miejscu, muszę mysleć że nie jest to iwelka tragedia bo mogła przecież iść w górę. A co do mojej kopenhaskiej to słabo, nie stosuję ścisle takich składników co do dnia i godziny. Niestety ja podobnie jak i Wy nie mogę z góry zaplanować co dzisiaj zjem. Zawsze sa jakieś odstepstwa od normy. Niemniej jednak uważam że i tak niedaje sie jak mogę tzn:
- ogólnie jem mniej,
- nie jem pieczywa i słodyczy
- nie jem kolacji
Myslę ze powinno to przynieśc jakieś rezultaty tylko w dłuzszym okresie, ale cóż myślę że zawzięłam sie co do diety, zważywszy że 2 lata temu stosowałam takie ograniczenia i schudłam 20 kg. A Ty barankosia jaka diete stosujesz że tak ładnie schudłaś - 5 kg w tak krótkim czasie
- ogólnie jem mniej,
- nie jem pieczywa i słodyczy
- nie jem kolacji
Myslę ze powinno to przynieśc jakieś rezultaty tylko w dłuzszym okresie, ale cóż myślę że zawzięłam sie co do diety, zważywszy że 2 lata temu stosowałam takie ograniczenia i schudłam 20 kg. A Ty barankosia jaka diete stosujesz że tak ładnie schudłaś - 5 kg w tak krótkim czasie
#80
Napisano wto, 21 sie 2007 - 21:54
Pucia napewno jak zaczniesz się ograniczać z jedzeniem , nie jeść kolacji, nie serwować sobie bomb kalorycznych to masz jak w banku,że waga będzie tylko spadać w dół. O mojej diecie i zmaganaiach przeczytasz w temacie
60 kg to mój cel http://www.diety.pl/...j-cel-vt373.htm
Trzymam kciuki
60 kg to mój cel http://www.diety.pl/...j-cel-vt373.htm
Trzymam kciuki
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych